Zamiokulkas podbił serca wielbicieli domowej zieleni swym ponadprzeciętnym wyglądem. Tolerancyjny i niezbyt wymagający – to czyni go ozdobą idealną nie tylko do domu, ale i do biur. Jego uprawa jest bardzo prosta, więc osoby, które nie mają ręki do kwiatów, powinny zdecydować się na uprawę sukulenta. Stylowe zielone liście można podziwiać przez 12 miesięcy w roku. Gdy z rośliną dzieje się coś złego, jej liście żółkną. Wtedy ważna jest twoja błyskawiczna reakcja. Sprawdź, jak pomóc zamiokulkasowi.
Jak dbać o zamiokulkasa?
Postaw sukulenta w miejscu jasnym lub z rozproszonym światłem. Chroń go przed ostrym słońcem, bo liście mogą ulec poparzeniu.
Równie istotny jest wybór gleby. Roślina najlepiej prosperuje na podłożu próchnicznym z domieszką piasku. Przepuszczalne najbardziej jej odpowiada. Zastoje wody w okolicy korzeni jej nie służą. W doniczce warto zapewnić drenaż, wtedy ryzyko przelania spanie niemal do zera. Jeszcze jedna kwestia dotyczy nawożenia.
Wiosną i latem nawozy mineralne można aplikować co miesiąc. Podlewając roślinę, warto uważać. Chociaż nosi miano „żelaznej” i przytrzyma choćby okresową suszę, to przemoczenia nie lubi. Gdy ziemia z wierzchu przeschnie, można ją lekko podlać.
Zamiokulkas żółknie? Oto przyczyny
Żółte liście to ewidentny znak, iż przelałeś swoją roślinę, a jej korzenie już zaczęły gnić. Jak najszybciej wymień glebę na nową, luźniejszą. Od tej pory nawadniaj osłabionego sukulenta umiarkowaną ilością wody.
Nie musisz go często przesadzać. Wystarczy to robić co kilka lat lub w momencie, gdy korzenie zaczynają wprost wychodzić z donicy. Kolejna osłona powinna być nieco większa od poprzedniej, aby korzenie mały trochę więcej luzu. Nie powinna być zbyt obszerna.