Rośliny zimą nie mają łatwo. Popularna ozdoba tylko im szkodzi. Lepiej się jej pozbyć

6 dni temu
Sztuczny śnieg na roślinach doniczkowych wygląda efektownie, ale zimą może poważnie im zaszkodzić. Oprócz dekoracji problemem są też suche powietrze, gorące parapety i błędy w podlewaniu. Wyjaśniamy, jak dbać o kwiaty zimą i czego lepiej unikać, by nie utraciły swojego blasku.
Rośliny, wiązanki i stroiki w okresie zimowym często są pokrywane białym puchem, który ma imitować prawdziwy śniego. Tak zwany sztuczny śnieg co roku wraca do łask, stając się nieodłącznym elementem świątecznych ozdób. Problem w tym, iż to, co cieszy oko, może poważnie zaszkodzić zieleni. Sprawdzamy, jakich dekoracji i błędów pielęgnacyjnych lepiej unikać, by rośliny nie przypłaciły świątecznego klimatu zdrowiem.


REKLAMA


Zobacz wideo Prof. Chojnicki: Wyższa temperatura nie zawsze sprowokuje przyrost roślin


Jak dbać o rośliny zimą? Sztuczny śnieg jest piękny dla oka, ale niebezpieczny dla roślin
Dekoracyjny "śnieg" w sprayu powstaje najczęściej z celulozy, polimerów chłonących wodę, barwników oraz lekkich włókien syntetycznych. Choć preparaty te są uznawane za mało toksyczne dla ludzi, dla żywych roślin mogą być poważnym obciążeniem. Gęsta warstwa osiadająca na liściach i igłach ogranicza dopływ światła oraz powietrza, a drobne cząsteczki zatykają aparaty szparkowe odpowiedzialne za oddychanie.


Skutki takich zabiegów nie są widoczne od razu, ale dopiero po kilku tygodniach. Wówczas końcówki pędów zaczynają zasychać, igły matowieją, a cienkie liście tracą jędrność. jeżeli w sklepie zauważysz choinkę lub roślinę z połamanymi gałązkami i przygaszonym kolorem, często winny temu jest właśnie sztuczny śnieg.


Na szczęście da się ograniczyć szkody. Luźne drobinki można delikatnie strząsnąć lub usunąć miękkim pędzelkiem. Grubszą warstwę najlepiej spłukać letnią wodą, a następnie dokładnie osuszyć roślinę i ustawić ją w ciepłym miejscu. Im szybciej to zrobisz, tym większa szansa, iż roślina się zregeneruje.


Warto pamiętać również o składzie aerozoli.Niektóre zawierają rozpuszczalniki, które mogą reagować z powierzchniami i przyspieszać wysychanie tkanek roślinnych. Choć ostrzeżenia dotyczą głównie mebli i tkanin, chemia rozpylana w powietrzu zwykle osiada także na liściach.


Uprawa roślin doniczkowych. Przegrzane parapety i suche powietrze
Sztuczny śnieg to tylko część problemu. Zimą wiele roślin ginie z powodu błędów pielęgnacyjnych. Najczęstszym z nich okazuje się być nadmierne podlewanie. W chłodniejszych miesiącach rośliny rosną wolniej i zużywają mniej wody, a przelanie gwałtownie prowadzi do gnicia korzeni. Zanim sięgniesz po konewkę, sprawdź palcem podłoże - jego wierzchnia warstwa powinna lekko przeschnąć.


Drugim wrogiem jest ciepło z grzejników. Doniczki ustawione na gorących parapetach narażone są na przegrzanie bryły korzeniowej, a suche powietrze powoduje żółknięcie i opadanie liści. Wystarczy odsunąć rośliny od kaloryferów lub zastosować prostą izolację pod doniczką, by znacząco poprawić im warunki.


Zimą często ignorujemy też wilgotność powietrza. Centralne ogrzewanie sprawia, iż staje się ono wyjątkowo suche, co szczególnie źle znoszą rośliny tropikalne - paprocie, monstery czy kalatee. Pomocne mogą być nawilżacze, miski z wodą ustawione w pobliżu roślin albo grupowanie doniczek, co podnosi wilgotność w ich najbliższym otoczeniu. Nie zapominajmy również o świetle; krótkie dni to dla roślin spore wyzwanie, dlatego zimą warto przestawić je bliżej okien lub zastosować doświetlanie lampami LED.


Jak dbać o kwiaty doniczkowe zimą? Mniej znaczy więcej, czyli zimowe SOS dla roślin
Chłodne miesiące można przetrwać bez strat, pod warunkiem iż dostosujemy pielęgnację do rytmu natury. jeżeli kupujesz nowy okaz zimą, nie wystawiaj go od razu z mrozu do ciepłego salonu. Pozwól mu stopniowo wyrównać temperaturę w chłodniejszym pomieszczeniu. Przez pierwsze 10-14 dni unikaj przesadzania i nawożenia.


Dobrym nawykiem jest też czasowa izolacja nowego egzemplarza od reszty roślin. Zimą łatwo przenoszą się szkodniki, zwłaszcza przędziorki, które uwielbiają suche powietrze. Gdy roślina zaaklimatyzuje się i przestanie gubić liście, można wrócić do standardowej pielęgnacji.


Warto zrezygnować z nabłyszczaczy i agresywnych środków czyszczących.Zamiast tego regularnie przecieraj liście wilgotną, miękką ściereczką; dzięki temu usuniesz kurz blokujący fotosyntezę i szybciej zauważysz ewentualne problemy. Przesadzanie najlepiej odłożyć do wiosny, gdy rośliny naturalnie wchodzą w okres intensywnego wzrostu.
Źródła: plnts.com, tomsguide.com, zielonyogrodek.pl


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału