To kolejny punkt na drodze do stworzenia rezerwatu w Parku Repeckim w Tarnowskich Górach. RDOŚ odpowiedział na petycję, której zadaniem jest wpłynąć na decyzję ws. rezerwatu. Sprawa wciąż się toczy, a użytkownicy parku czekają na jej finał.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach odpowiedziała na petycję mieszkańców dotyczącą sprzeciwu wobec przekształcenia Parku w Reptach Śląskich w rezerwat przyrody. Dokument zawiera wyjaśnienia oraz zapewnienia, iż planowane działania nie ograniczą dotychczasowego sposobu korzystania z parku.
Przypominamy, iż petycja przeciwko rezerwatowi powstała kilka tygodni temu, a podpisy pod nią wciąż są zbierane. Na te chwilę zebrano ich niemal 1500. Zarówno podstawę petycji, jak i koronny argument w sprawie parku stanowi rezerwat Segiet oraz jego losów na przestrzeni lat. To na nim m.in. opiera się lina obrony protestujących.
„Mając w pamięci, co zmieniło się po powiększeniu rezerwatu Segiet w 2023 r., nasze obawy nie są bezpodstawne. Zmiany zaczęto wprowadzać po rozszerzeniu rezerwatu, bez informowania i konsultacji społecznych. Należy tu wymienić:
- likwidację ławek w otulinie rezerwatu, miejsca piknikowego przylegającego do rezerwatu, dostępu do miejsc zwanych: „Kazik”, „Badyhause”,
- likwidację dróg i ścieżek, które istniały od co najmniej 30 lat.”

RDOŚ odpowiada
„To dzięki tej ochronie, a nie pomimo tej ochrony obszar przedstawia wybitne walory, tak doceniane przez mieszkańców województwa, naukowców i przyrodników, które jednocześnie są dostępne dla społeczeństwa korzystającego z Segietu.” – czytamy w dokumencie.
Dalej w treści RDOŚ wskazuje, iż mimo wcześniej podejmowanych kroków prawnych, teren dalej był dewastowany poprzez zaśmiecanie, tworzenie nielegalnych ścieżek i torów rowerowych oraz przez niszczenie roślinności w tym runa i rzadkich storczyków. To wszystko złożyło się na aktualny stan rezerwatu Segiet oraz jego aktualną dostępność, która przecież została zachowana. Zmiany dotyczyły wprowadzenie uregulowanych tras pieszych i rowerowych oraz likwidację zdewastowanych i zaśmieconych miejsc.
Rezerwat Segiet – jak podkreśla RDOŚ – ma posłużyć jako model działania dla Parku Repty. To oznacza, iż planowo zostaną utrzymane ścieżki, trasy rekreacyjne i infrastruktura, przy jednoczesnej ochronie cennych siedlisk.
Kolejne kroki w sprawie

W odpowiedzi na petycję RDOŚ dalej tłumaczy jakie są cele rezerwatu w Parku Repeckim. Wskazuje na potrzebę ochrony terenu i roślinności, ale nie pomija przy tym społeczności, dla której miejsce jest tak istotne. Tak, jak wcześniej, RDOŚ zapewnia, iż uwzględnia w swoich planach głos mieszkańców oraz rolę parku w ich codziennym funkcjonowaniu.
„Uznanie Parku w Reptach za rezerwat przyrody, nie jest sprzeczne z utrzymaniem dotychczasowego sposobu wykorzystywania terenu przez mieszkańców, gości i turystów. Ponad 98% obecnych tras i ścieżek, z punktu widzenia potrzeb ochrony przyrody, możliwe jest do udostępnienia dla spacerowiczów (wraz z psami) i rowerzystów (w tym „Pniok”). Jest to ponad 14 km tras leśnych oraz oczywiście wszystkie trasy asfaltowe (których część jest wyłączona z planów objęcia rezerwatem przyrody). Tereny zielone (łąki), będą przez cały czas dostępne w Parku jako miejsca biwakowania i wypoczynku.” – czytamy dalej w komunikacie.
Mimo zapewnień ze strony RDOŚ i prób tłumaczenia stanowiska, wśród protestujących wciąż wrze. Na facebookowej grupie, która zrzesza osoby zainteresowane losami parku, dalej ciągnie się dyskusja o wadach i zaletach rezerwatu. Wydaje się, iż w tej sytuacji największym problemem jest przede wszystkim brak dialogu oraz brak zaznajomienia się ze stanowiskiem drugiej strony. Ale to zmieni się już w najbliższą sobotę.
Przypominamy, iż 26 kwietnia w Salezjańskim Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Tarnowskich Górach odbędą się konsultacje społeczne, które będą przestrzenią do rozmowy. Spotkanie odbędzie się o godzinie 13:00. RDOŚ zaprasza wszystkich zainteresowanych.
Czytaj również:
Tarnowskie Góry: rezerwat w parku wzbudza kontrowersje
Rezerwat w Parku Repeckim – RDOŚ zaprasza na konsultacje