Cena 500-gramowego słoika miodu kwiatowego wzrosła o około trzy procent, do około 6,60 euro, według doniesień. „Biorąc pod uwagę wysokie koszty, jest to umiarkowany wzrost” – mówi Christoph Otten, kierownik centrum pszczelarskiego . Pszczelarze muszą pokryć koszty takich rzeczy, jak słoiki, preparaty przeciw roztoczom, paliwo i pasza; pszczoły otrzymują do jedzenia rodzaj wody z cukrem zamiast miodu. Ceny miodu są bardzo zróżnicowane; są wyższe w dużych miastach i aglomeracjach niż na obszarach wiejskich. Z kolei miód odmianowy jest droższy niż miód kwiatowy.
Idealna pogoda dla pszczół
Przyczyną stosunkowo wysokich plonów w tym roku była pogoda – było słonecznie, a jednocześnie wystarczająco wilgotno, aby rośliny mogły dobrze rosnąć i kwitnąć, zapewniając pszczołom obfitość nektaru. „Dla pszczół warunki pogodowe w wielu obszarach były idealne do żerowania” – mówi ekspert ds. pszczół Otten. Występowały jednak różnice regionalne – o ile w Nadrenii plony były wysokie, o tyle w południowych Niemczech były raczej umiarkowane.
Szacuje się, iż w Niemczech żyje około 1,2 miliona kolonii pszczół miodnych . Według Niemieckiego Związku Pszczelarzy, ich produkcja pokrywa jedynie około połowę niemieckiego spożycia miodu; reszta jest importowana z państw UE, takich jak Rumunia, oraz z innych krajów, takich jak Argentyna i Chiny. Przeciętny obywatel Niemiec spożywa około kilograma miodu rocznie, czy to jako dodatek do pieczywa, czy jako składnik sosów sałatkowych i innych potraw.
Większość pszczelarzy zajmuje się tym w wolnym czasie; tylko nieliczni są pszczelarze zawodowi. Niemiecki miód jest sprzedawany głównie na cotygodniowych targach i w systemie „od drzwi do drzwi”.

5 godzin temu






