

Psie kupy szkodzą trawie. To nie jest tylko kwestia estetyki czy higieny. Odchody psa zawierają składniki, które realnie niszczą darń i zakłócają rozwój roślin. Największym problemem jest wysoka zawartość azotu oraz obecność bakterii, które mogą zanieczyścić glebę.
Zbyt dużo azotu – śmierć dla trawnika
Każdy ogrodnik wie, iż azot jest niezbędny dla wzrostu roślin. Jednak jego nadmiar szkodzi. W psich odchodach znajduje się około 2% azotu. To choćby 2 razy więcej niż w oborniku bydlęcym. Gdy kupa długo leży w jednym miejscu, trawa zaczyna żółknąć, a z czasem całkowicie zamiera. W miejscach częstego załatwiania się psów powstają brązowe, wypalone plamy. Trawnik wygląda na zniszczony i zaniedbany.
Zagrożenia mikrobiologiczne
Odchody psa to także źródło bakterii i pasożytów. Przykładowo, jedno badanie z USA wykazało, iż w gramie psiej kupy może znajdować się choćby 23 miliony bakterii coli. Gdy kupy nie są sprzątane, bakterie przenikają do gleby. Z czasem mogą trafić do wód gruntowych. To szczególnie niebezpieczne w miejscach publicznych, gdzie bawią się dzieci.
Zanieczyszczenie gleby i zaburzenie równowagi biologicznej
Psie odchody zmieniają pH gleby. Naturalna równowaga zostaje zaburzona. Rośliny przestają pobierać składniki mineralne w odpowiednich proporcjach. To osłabia ich odporność i sprawia, iż trawnik staje się podatny na choroby grzybowe. Regularne pozostawianie kup w jednym miejscu może prowadzić do degradacji całych fragmentów ogrodu.
Czy trawa może się zregenerować?
W wielu przypadkach tak. jeżeli zareagujesz gwałtownie i usuniesz kupę w ciągu kilku godzin, uszkodzenia mogą być minimalne. Warto też przemyć miejsce wodą, by wypłukać nadmiar azotu. o ile jednak kupa leży kilka dni, zniszczenia są już trwałe i konieczna będzie regeneracja trawnika. Czasem trzeba dosiewać nową trawę albo całkowicie wymienić darń.
Co możesz zrobić, by chronić swój trawnik?
Najważniejsze: sprzątaj po swoim psie. choćby jeżeli to tylko ogród, a nie przestrzeń publiczna. Dodatkowo możesz:
- wyznaczyć psu konkretne miejsce do załatwiania się,
- stosować specjalne środki neutralizujące działanie azotu,
- podlewać trawnik po każdej „wizycie” psa.
Na rynku dostępne są preparaty enzymatyczne, które rozkładają szkodliwe składniki. Pomagają utrzymać równowagę w glebie.
Czy mocz psa też szkodzi trawie?
Tak. Mocz działa podobnie do odchodów — zawiera dużo azotu i może powodować wypalenia. Częściej dotyczy to suk, które załatwiają się w jednym miejscu, w dużych ilościach. U psów samców zniszczenia są bardziej punktowe, ale też widoczne. Warto zachęcać pupila do picia wody, co rozcieńcza mocz i zmniejsza jego toksyczność.
Psie kupy a środowisko
Szacuje się, iż w samej Polsce psy zostawiają rocznie około 300 tys. ton odchodów. Tylko niewielka część z nich trafia do śmietników. Reszta zalega w parkach, na chodnikach, placach zabaw. Poza niszczeniem trawnika, stanowią zagrożenie dla zdrowia ludzi, innych zwierząt i środowiska.