Bóg uwolnił Izraelitów z okrutnej niewoli w Egipcie, którego władcą był despotyczny faraon. Wyzwolenie z „domu niewoli” (Wj 12,3; 20,2) miało być motywacją do posłuszeństwa wobec Wybawiciela, dlatego Dekalog zaczyna się słowami: „Ja jestem Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli” (Wj 20,2 BT). Zwrot „Bóg twój” oznacza, iż Bóg zwraca się do każdego z nas indywidualnie z propozycją przymierza opartego na zbawieniu przez Niego. Po tych słowach następują cztery przykazania, które pokazują, jaki ma być stosunek do Boga tych, którzy Go miłują.
Przykazanie I
„Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie!” (Wj 20,3 BT).
Izraelici spędzili całe pokolenia w Egipcie, gdzie czczono liczne bóstwa. Miało to na nich zły wpływ, który ujawnił się między innymi podczas epizodu ze złotym cielcem (Wj 32). Bóg jest jeden, dlatego w pierwszym przykazaniu zabronił On oddawania czci komukolwiek innemu.
Skoro przykazanie drugie zabrania bałwochwalstwa, to przykazanie pierwsze może wydać się zbędne, ale tylko z pozoru. Niektórzy wyznają wiarę w bogów, których kult jest sprzeczny z przykazaniem pierwszym, ale niekoniecznie z przykazaniem drugim. Przykładem może być Allah czy Ahura Mazda, których wyznawcy nie czczą wizerunków zabronionych przez drugie przykazanie.
Przykazanie II
„Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, bo Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który za nieprawość ojców karze synów do trzeciego i czwartego pokolenia, tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań” (Wj 20,4-6 BT).
Drugie przykazanie uzupełnia pierwsze, ale nie jest z nim tożsame. Przykazanie drugie przyrównuje przymierze z Bogiem do małżeństwa, a bałwochwalstwo do cudzołóstwa. To wyjaśnia, czemu reakcja Boga jest w tym przykazaniu opisana jako zazdrość, gdyż została przyrównana do reakcji małżonka, który kocha żonę i dlatego jest o nią zazdrosny.
Przykazanie drugie zabrania kłaniać się przed obrazami i rzeźbami, niezależnie od tego, kogo wyobrażają. Ten zakaz nie dotyczy wykonywania dzieł sztuki, zdjęć czy innych wyobrażeń żywych istot, bo gdyby tak było, to Bóg nie pozwoliłby, aby w Jego świątyni znajdowały się wyobrażenia aniołów.
Drugie przykazanie zabrania oddawania czci, a więc także klękania przed czymkolwiek i kimkolwiek z wyjątkiem Boga, choćby przed aniołem. Apostoł Jan będąc pod wrażeniem wizji, jaką otrzymał za sprawą anioła, chciał mu oddać pokłon, ale anioł mu tego zabronił, cytując fragment drugiego przykazania: „Nie czyń tego (…) Bogu oddaj pokłon” (Ap 22,9 BW).
Nieposłuszeństwo wobec drugiego przykazania sprowadziło na Izraelitów niewolę asyryjską i babilońską. Po niewoli poszli w drugą skrajność i do dziś nie wykonują wyobrażeń, podobnie jak wyznawcy islamu, mimo iż to przykazanie wcale nie zakazuje wykonywania wizerunków, a jedynie oddawania im lub przed nimi czci.
Kościół katolicki usunął drugie przykazanie Boże z Dekalogu w czasach Augustyna z Hippony (354-430)1, a więc niedługo przed tym, gdy chrześcijaństwo stało się religią państwową. Eliminacja tego przykazania pozwoliła kościołowi przejąć pogańskie miejsca kultu i przyciągnąć więcej pogan. Przy pomocy takich kompromisów jak ten przywódcy kościoła zamierzali schrystianizować pogaństwo, ale zamiast tego spoganizowali chrześcijaństwo.
W rezultacie do dziś wielu chrześcijan klęka przed obrazami, figurkami, a także przed duchownymi, co naraża ich na przekleństwo, które jest zawarte w drugim przykazaniu. Usprawiedliwiają to tym, iż nie oddają czci obrazom, ale Bogu, ale poganie też nie czcili przedmiotu, ale bóstwo za jego pośrednictwem, a jednak Bóg uznał to za bałwochwalstwo i potępił.
Przykazanie III
„Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, w błahych rzeczach, bo nie pozwoli Pan, by pozostał bezkarny ten, kto wzywa Jego imienia w błahych rzeczach” (Wj 20,7 BT).
Zwrot „w błahych rzeczach” czy też „nadaremno” oznacza bezmyślne, niepotrzebne wymawianie imienia Boga. Przykładem takiego użycia imienia Bożego mogą być wykrzykniki w rodzaju: „Na Boga!”, „O, Boże!”, „O, Jezu!” i tym podobne.
Bóg nie zakazał wymawiania swego imienia. Można to robić, ale nie nadaremno. Pierwsi ludzie wypowiadali imię Jahwe (Rdz 4,1.26), podobnie jak Mojżesz czy Dawid. Później faryzeusze zakazali tego, natomiast karę za przeklinanie Boga (Kpł 24,15) odnieśli do wypowiadania imienia Bożego, co było nadużyciem z ich strony.
Jezus uczył swoich naśladowców modlić się słowami: „Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje” (Mt 6,9 BW). W ten sposób skarcił legalizm uczonych w Piśmie, których zakaz wypowiadania imienia Bożego doprowadził do tego, iż Żydzi nie mają do dzisiaj pewności, jak wymawiano imię Jahwe.
W przykazaniach Dekalogu występuje czas przyszły dokonany. Jego użycie sprawia, iż przykazania można odczytywać jako obietnice. Inaczej mówiąc, Bóg obiecuje, iż każdy, kto ma z Nim społeczność, nie będzie miał innych bogów, nie będzie uprawiał bałwochwalstwa ani używał imienia Bożego nadaremno.
Przykazanie IV
„Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. Sześć dni będziesz się trudził i wykonywał wszystkie swoje zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem Pana, Boga twego. Nie będziesz przeto w dniu tym wykonywał żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani przybysz, który przebywa w twoich bramach. W sześć dni bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, siódmego zaś dnia odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty” (Wj 20,8-11 BT).
Przykazanie IV jest jedynym w Dekalogu, które zaczyna się od słowa „pamiętaj” (hebr. zakar), gdyż przypomina o Bożym dziele stworzenia (Rdz 2,2-3). Słowo „pamiętaj” potwierdza, iż szabat był znany ludzkości od początku2. Martin Buber słusznie zauważył, iż szabat „nie został wprowadzony po raz pierwszy na Synaju, ale już istniał, dlatego wierzący otrzymali jedynie nakaz, aby o nim pamiętać”3.
Historyk i biblista John Currid napisał w kontekście nadania Dekalogu na Synaju w następujący sposób: „Szabat nie był nową koncepcją. Święcony był wcześniej, o czym mowa w szesnastym rozdziale Księgi Wyjścia, a choćby wcześniej, w Księdze Rodzaju 2,1-3. Faktycznie jest to przykazanie sięgające stworzenia. W Dekalogu zostało ono formalnie zapisane w kodeksie prawnym, a więc Bóg ustanowił szabat wcześniej, a teraz utrwalił to ostatecznie na kamieniu”4.
W przykazaniu IV występują te same słowa „pobłogosławił” i „poświęcił” (Wj 20,11 BW; w przekładzie BT: „uznał go za święty” – j.w.), co w zakończeniu opisu tygodnia stworzenia: „I ukończył Bóg w siódmym dniu dzieło swoje, które uczynił, i odpoczął dnia siódmego od wszelkiego dzieła, które uczynił. I pobłogosławił Bóg dzień siódmy, i poświęcił go [w przekładzie BT: „uczynił go świętym”], bo w nim odpoczął od wszelkiego dzieła swego, którego Bóg dokonał w stworzeniu” (Rdz 2,2-3 BW).
Polskie słowo „odpoczął” w tym przykazaniu nie oddaje hebrajskiego „szabatował”, które nie oznacza pasywnego odpoczynku, ale celebrację5. Bóg stworzył ludzi szóstego dnia, a siódmego dnia „szabatował” z nimi, czyli celebrowali razem szabat (Rdz 2,2-3). Nie chodziło o sam fizyczny odpoczynek, bo Adam i Ewa nie mieli się czym zmęczyć, skoro szabat nastąpił następnego dnia po ich stworzeniu. Bóg wybrał ten dzień, aby ludzie pamiętali i celebrowali fakt stworzenia i Stwórcę.
Słowa Jezusa, iż „szabat został ustanowiony dla człowieka”, mówią o Adamie (Mk 2,27 BT). Użyty w tym zdaniu przedimek określony (gr. ton antropon) wskazuje w języku greckim na Adama, który w raju reprezentował ludzkość. Jak napisał wybitny hebraista Umberto Cassuto, „świętość szabatu jest starsza niż Izrael i dana całej ludzkości”6. W związku z tym nie można utożsamiać szabatu z narodem żydowskim, bo Żydów nie było w ogrodzie Eden, gdzie Bóg „szabatował” z Adamem, który reprezentował z Ewą całą ludzkość7.
O nadaniu szabatu pierwszym ludziom przy stworzeniu świadczy tygodniowy cykl, który występuje w tygodniu stworzenia oraz w biblijnej historii o potopie. Adam, Noe i jego potomkowie znali tygodniowy cykl, którego zwieńczeniem był siódmy dzień tygodnia (Rdz 2,1-3; Wj 20,11)8. Wiedzę tę rodzina Noego przekazała kolejnym pokoleniom, dlatego siedmiodniowy okres występuje w najstarszych dziełach literackich, takich jak mezopotamski epos Atrahasis oraz Epos o Gilgameszu9. Także mity z kananejskiego miasta Ugarit zawierają aluzje do szczególnej roli siódmego dnia10.
Pierwsze kultury mezopotamskie zachowały pamięć o szabacie11. Akadyjczycy nazywali swoje główne święto Szabattu. Ich miesiąc składał się z czterech tygodni po siedem dni każdy, zakończonych szabatem12. Najbardziej uroczysty szabat przypadał na pełnię księżyca13. W tym dniu, zwanym Szabattu, choćby król nie mógł spożywać pewnych potraw, zmieniać ubrania, dosiadać rydwanu ani przemawiać jako władca, a ludzie nie wykonywali w tym dniu swoich profesji14.
Izraelici w niewoli egipskiej zatracili poczucie świętości szabatu, gdyż byli zmuszani do pracy w sobotę15. Wskazuje na to zakończenie przykazania IV w Księdze Powtórzonego Prawa, gdzie Bóg zwrócił Izraelitom uwagę, aby ich pracownicy i niewolnicy nie musieli pracować w siódmym dniu tygodnia: „Pamiętaj, iż byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd Pan, Bóg twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem: przeto ci nakazał Pan, Bóg twój, strzec dnia szabatu” (Pwt 5,12-15 BT). Szabat był dany wszystkim ludziom, nie tylko uprzywilejowanym klasom, dlatego w Izraelu prawo do sobotniego odpoczynku mieli także niewolnicy i najemnicy, a choćby zwierzęta gospodarcze (Wj 20,10).
Bóg uczył Izraelitów, jak święcić szabat w czasie ich 40-letniej wędrówki z Egiptu do ziemi obiecanej. W każdy piątek, który był „dniem przygotowania” do szabatu (J 19,31), otrzymywali podwójną ilość manny, która nie psuła się do soboty, kiedy to manny nie było. Początkowo niektórzy wyszli po mannę w sobotę, ale jej nie znaleźli (Wj 16,27), na co Bóg powiedział: „Jak długo będziecie się wzbraniali przestrzegać moich przykazań i moich praw?” (Wj 16,28-29 BW). Z tych tekstów jasno wynika, iż szabat był znany przed nadaniem Dekalogu na Synaju.
Bóg zamierzył szabat jako źródło dobrodziejstw dla wszystkich, kto go święci w zgodzie z jego przeznaczeniem. Dlatego mamy nie załatwiać swoich spraw w tym dniu: „Jeśli powstrzymasz swoją nogę od przekraczania szabatu, aby nie wykonać swojej woli w moim świętym dniu; jeżeli nazwiesz szabat rozkoszą, dzień święty PANA – szanownym; jeżeli go uczcisz, nie czyniąc swoich spraw ani nie wykonując swojej woli, ani nie mówiąc słowa próżnego; wtedy będziesz rozkoszował się PANEM, a wprowadzę cię na wysokie miejsca ziemi i nakarmię cię dziedzictwem Jakuba, twego ojca. Tak bowiem powiedziały usta PANA” (Iz 58,13-14 UBG).
Przykazanie IV jest jedynym, które wymaga publicznego wyznania wiary, gdyż święcenia szabatu nie da się ukryć. Jest to zewnętrzny znak wewnętrznej społeczności z Bogiem. Dlatego Bóg powiedział: „Święćcie też moje szabaty, które niech będą znakiem między Mną a wami, aby poznano, iż Ja jestem Pan, Bóg wasz” (Ez 20,20 BT). Biblia określa szabat dniem odpoczynku, szabatem poświęconym dla Pana (Wj 16,23). Bóg nazwał sobotę swoim świętym dniem (Iz 58,13). Nowy Testament potwierdza, iż szabat jest Dniem Pańskim, ponieważ Jezus Chrystus ma tytuł „Pana szabatu” (Mt 12,8). Bóg dał ten szczególny dzień tygodnia całej ludzkości w raju, aby celebrować Jego dzieło i społeczność z Nim.
Niejeden wierzy, iż może święcić każdy dzień lub co siódmy dzień, aby otrzymać błogosławieństwo szabatu, ale tak nie jest. Bóg nakazał święcić „dzień siódmy”, a nie „co siódmy”, co jest kolosalną różnicą. Jezus w tym dniu miał zwyczaj uczestniczyć w nabożeństwie (Łk 4,16). Szabat jest przeznaczony na odpoczynek i społeczność ze Stwórcą, a więc na nabożeństwo, a także na kontakt z przyrodą, rodziną i potrzebującymi. Dzięki temu możemy w tym dniu choćby w naszych czasach znaleźć cząstkę raju.
Zbawieni będą celebrować szabat przez wieczność, jak zapowiedział Bóg przez proroka Izajasza: „Bo jak nowe niebiosa i nowa ziemia, które Ja uczynię, trwać będą przede Mną – wyrocznia Pana – tak będzie trwało wasze potomstwo i wasze imię. Sprawdzi się to, iż każdego miesiąca podczas nowiu i każdego tygodnia w szabat przyjdzie każdy człowiek, by Mi oddać pokłon – mówi Pan” (Iz 66,22-23 BT).
Wielu sądzi, iż Nowy Testament nie wspomina o szabacie. Przeoczają, iż Nowy Testament wymienia szabat 59 razy, a więc częściej niż pozostałe przykazania razem wzięte. W Nowym Testamencie czytamy, iż „pozostaje odpoczynek szabatu dla ludu Bożego” (Hbr 4,9 BT). Użyte w tym miejscu greckie słowo sabbatismos, czasem niepoprawnie tłumaczone jako „odpoczynek”, nie oznaczało biernego odpoczynku, ale celebrację szabatu. Takie było znaczenie greckiego słowa sabbatismos16. Tak jak Bóg przy zakończeniu dzieła stworzenia „szabatował” (Rdz 2,2), a więc celebrował siódmy dzień tygodnia z pierwszymi ludźmi, tak my mamy celebrować Stwórcę i Jego dzieło w dniu sobotnim.
Bóg w szczególny sposób pobłogosławił i poświęcił siódmy dzień tygodnia (Rdz 2,2-3). Tym dniem jest sobota, gdyż porządek dni tygodnia nie uległ zmianie od stworzenia do Jezusa Chrystusa, ani od Niego do naszych czasów. Słowo „szabat” zachowało się w nazwie soboty w ponad 100 językach świata. Bóg uczynił ten dzień źródłem przyjemności dla ludzi, którzy go święcą zgodnie z Jego wolą. Warto to wypróbować, święcąc szabat od zmierzchu w piątek do zmierzchu w sobotę, zgodnie z biblijną rachubą czasu (Kpł 23,32; Rdz 1).
Zapraszamy także do przeczytania podobnych tematycznie artykułów:
- Tydzień i szabat – wynalazek babiloński czy żydowski?
- Przykazania Boże – zmienne czy niezmienne?
- Czy Jezus zniósł Prawo Boże?
- Dlaczego tydzień liczy siedem dni?
Przypisy
- Franciszek Spirago, Katolicki Katechizm Ludowy, t. 1, Mikołów-Warszawa, 1911, s. 36.
- Nahum M. Sarna, Exploring Exodus, New York, 1996, s. 146.
- Martin Buber, Moses: The Revelation and the Covenant, Atlantic Highlands, 1988s. 80.
- John D. Currid, Exodus, t. 2, Wheaton, 2013, s. 42.
- Sigve K. Tonstad, The Lost Meaning of the Seventh Day, Berrien Springs, 2009, s. 32
- Umberto Cassuto, A Commentary on the Book of Genesis, t. 1, Skokie, 2005, s. 64.
- Sigve K. Tonstad, The Lost Meaning of the Seventh Day, Berrien Springs, 2009, s. 114.
- Frederick A. Filby, The Flood Reconsidered, Grand Rapids, 1970, s. 104.
- Epos o Gilgameszu, 10, 2:5, 11:76,128,145; [w:] James B. Pritchard, Ancient Near Eastern Texts, Princeton, 1973, s. 91, 94.
- James B. Pritchard, Ancient Near Eastern Texts, Princeton, 1973, s. 134.
- Umberto Cassuto, A Commentary on the Book of Exodus, s. 191, 244; Umberto Cassuto, A Commentary on the Book of Genesis, t. 1, Jerusalem, 1986, s. 69-70.
- Francesca Rochberg-Halton, Aspects of Babylonian Celestial Divination: The lunar eclipse tablets of Enuma Anu Enlil, Horn, 1988, 38-39; Umberto Cassuto, A Commentary on the Book of Genesis, t. 1, Jerusalem, 1986, s. 69-70.
- Francesca Rochberg-Halton, Aspects of Babylonian Celestial Divination: The lunar eclipse tablets of Enuma Anu Enlil, Horn, 1988, s. 38-39.
- Stephen Langdon, Semitic Mythology, s. 153; Samuel H. Hooke, Babylonian and Assyrian Religion, s. 258-259.
- Ellen G. White, Patriarchs and Prophets, Nampa, 1958, s. 246; pol. tłum. Patriarchowie i prorocy, Warszawa, 2006, s. 189.
- Walter Bauer, A Greek-English Lexicon of the New Testament and Other Early Christian Literature, s.v. „sabbatismos”, Chicago, 1979, s. 739.
© Źródło zdjęcia głównego: Canva.