Przygarnęła "jeża", a gdy nie chciał jeść, poszła do weterynarza. "Otworzyłam pudełko i nie mogłam uwierzyć"

4 tygodni temu
Choć trudno w tę historię uwierzyć, to jednak wydarzyła się naprawdę. I bardzo dobrze świadczy o pewnej kobiecie z Wielkiej Brytanii, która była gotowa pomóc bezbronnemu stworzeniu bez względu na wszystko. Pochodząca z Cheshire Brytyjka znalazła na ulicy "małego jeża". "Zwierzę" leżało na chodniku bez ruchu, więc postanowiła się nim zaopiekować. Kiedy nazajutrz przyniosła go do kliniki, weterynarze przecierali oczy ze zdumienia.
Idź do oryginalnego materiału