Poszukiwani sprawcy zatrucia kotów

extra.info.pl 1 miesiąc temu

Do bulwersującego zdarzenia doszło na przełomie roku na terenie elektrowni Jaworzno III. Ktoś najprawdopodobniej otruł żyjące tam wolno koty.

Na terenie elektrowni jak dotychczas koty miały się całkiem dobrze. Żyło tam około 70 zwierząt, którymi chętnie opiekowali się pracownicy zakładu. Z własnych środków dokarmiali koty, dbali o ich sterylizację, miejsca do bytowania, a także odwozili chore zwierzęta do weterynarza.

W trakcie przerwy świąteczno-noworocznej, gdy wielu pracowników przebywało na urlopach, doszło do tragedii. Po powrocie z urlopów okazało się, iż kotów jest znacznie mniej, o około 30 sztuk, a te które pozostały dziwnie się zachowują i nie chcą m.in. dojadać jedzenia Na dodatek z jednego z kanałów ciepłowniczych, gdzie koty często się ogrzewały, dochodził spory fetor. Gdy znaleziono truchło kota, sprawa trafiła na policję. W międzyczasie pracownicy zawiadomili także stowarzyszenie Pogotowie dla Zwierząt, które podjęło interwencję. Podczas wspólnych działań stowarzyszenia i policji odkryto kolejne truchła zwierząt, które trafiły do Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Katowicach. Tam przeprowadzona zostanie sekcja, która pozwoli ustalić przyczynę śmierci kotów.

Cała sprawa jest wyjątkowo bulwersująca. Koty żyjące na terenie elektrowni nikomu nie szkodziły, dbały o zmniejszanie populacji szkodników takich jak szczury, a tymczasem spotkał je okrutny los. Do sprawy poważnie podchodzi jaworznicka policja, która wszczęła dochodzenie w tej sprawie. – Policjanci z Jaworzna prowadzą postępowanie dotyczące zdarzenia, które mogło doprowadzić do śmierci kilkudziesięciu kotów żyjących na wolności w okolicy jednej z jaworznickich firm. Według relacji osób zgłaszających, do ewentualnego zatrucia zwierząt mogło dojść w okresie świąt Bożego Narodzenia 2024 roku. Policjanci z Jaworzna prowadzą czynności procesowe oraz zabezpieczają materiał dowodowy na terenie firmy, na której przebywały koty, dążąc do wyjaśnienia, czy doszło do przestępstwa, a o ile tak, to kto brał w nim udział. Zarządca terenu, na którym żyły zwierzęta, współpracuje z organami ścigania w zakresie wyjaśnienia wszelkich okoliczności sprawy – informuje Komenda Miejska Policji w Jaworznie.

Również Tauron Wytwarzanie podjął współpracę ze służbami, a choćby wyznaczył nagrodę w wysokości 5000 zł dla osoby, która pomoże ustalić ewentualnego sprawcę. – W ostatnich dniach dotarły do nas bulwersujące informacje o śmierci części stada kotów wolno żyjących na terenie naszych elektrowni w Jaworznie. Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie, a my ściśle współpracujemy ze służbami tak, by ewentualny winny tego zdarzenia poniósł pełną odpowiedzialność za swoje czyny. Przekazaliśmy Policji wszystkie materiały, które mogą okazać się pomocne w procesie śledztwa, teraz liczymy na to samo z Państwa strony. o ile znają Państwo okoliczności zdarzenia – poinformujcie o nich oficera dyżurnego pod numerami 47 85 252 55 lub 47 85 252 66 albo nas – media@tauron.pl. Naszym priorytetem jest wyjaśnienie sprawy, dlatego wyznaczamy nagrodę w wysokości 5 tys. zł dla osoby, która przekaże Policji informacje na temat ewentualnego sprawcy – czytamy w komunikacie spółki.

Cała sprawa jest mocno rozwojowa. Padają przypuszczenia, iż koty mogły zostać otrute przez jednego z pracowników firm zewnętrznych pracujących na elektrowni. Na razie to jednak tylko spekulacje. Ważne, by gwałtownie ustalić, co faktycznie się stało i ewentualnie ukarać winnych całego zdarzenia.

Foto: Pogotowie dla Zwierząt

Idź do oryginalnego materiału