Rok 2023 jest kolejną okazją do świętowania. Otóż dziesięć lat temu, znaczy się w 2013 roku, otrzymałem jako członek Polskiego Towarzystwa Botanicznego branżowy medal im. Bolesława Hryniewieckiego za popularyzację botaniki. To znakomity powód, aby zgodnie z zapowiedzią na zakończenie cyklu „Sto filmów na stulecie Polskiego Towarzystwa Botanicznego” kontynuować filmową misję edukacyjną. Szlachectwo zobowiązuje. Na zakończenie wspomnę, iż sto lat temu ukazał się pierwszy numer branżowego czasopisma – Acta Societatis Botanicorum Poloniae. A poza tym wchodzimy w sto pierwszy rok działalności.
W trzydziestym pierwszym epizodzie tego cyklu poznamy porostnicę wielokształtną – Marchantia polymorpha z rodziny porostnicowatych – Marchantiaceae. Bohaterka tego filmu reprezentuje kolejną grupę roślin. Są to mszaki a w tym wypadku dokładniej wątrobowce. To pierwszy mszak w tym cyklu. Na tle grupy wyrastającej przy Muzeum w Chrzanowie wspomnę, iż ten gatunek niedawno został rozmieniony na drobne. Teraz to, co najczęściej oglądamy, nazywa się Marchantia polymorpha ssp. ruderalis.
Teraz udamy się do Miejskiego Ogrodu Botanicznego w Zabrzu. Tutaj nasza bohaterka tworzy spore zielone płaty na ścieżkach pomiędzy grupami uprawianych roślin.
Aby lepiej jej się przyjrzeć, musimy zniżyć się do poziomu naszej bohaterki, najlepiej kładąc się na ziemi. Widzimy płaty rośliny. Na nich znajdują się zielone kubeczki, w których rozwijają się rozmnóżki. To forma rozmnażania wegetatywnego.
Nasza bohaterka bardzo malowniczo wygląda, kiedy przystępuje do rozmnażania płciowego. Rośliny są rozdzielnopłciowe, a zarazem dwupienne. W Zabrzu udało mi się spotkać jedynie osobniki żeńskie, znaczy się z rodniostanami, które przypominają palemki.
Wracamy do Chrzanowa. Oto grupa osobników lub jak kto woli egzemplarzy żeńskich, można by powiedzieć babiniec. To rodniostany. Tutaj możemy im się przyjrzeć dokładniej. Rodnie z komórkami jajowymi znajdują się w białej gąbczastej masie.
Oto grupa osobników lub jak kto woli egzemplarzy męskich. To plemniostany. Tutaj na górze talerzyków znajduję się plemnie. Wypływające stąd plemniki muszą jakoś, korzystając z wody odnaleźć komórki jajowe w rodniach.
Nie zawsze jest to trudne, ponieważ niektóre osobniki żeńskie pojawiają się pośród osobników męskich.
Na zakończenie wracając do Zabrza, wspomnę, iż ten gatunek jest rozprzestrzeniony niemalże na całym świecie. Rośnie na wilgotnych glebach. Nader gwałtownie kolonizuje pożarzyska oraz tereny odchwaszczone herbicydami.
Piotr Grzegorzek