Sprawa wyszła na jaw na początku 2023 roku dzięki anonimowemu zgłoszeniu. Na miejsce przybyli inspektorzy Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej w Rawiczu, którzy zastali skrajnie zaniedbane byki i świnie. Część zwierząt była już martwa, pozostałe w stanie tak ciężkim, iż wymagały natychmiastowej pomocy. Jedno z nich poddano eutanazji ze względów humanitarnych.
Inspektorzy zorganizowali paszę i wodę, by uratować jeszcze żywe zwierzęta. Jak podkreślają przedstawiciele Stowarzyszenia Otwarte Klatki, rolnik nie tylko zaniechał opieki, ale również nie wykazywał żadnej chęci pomocy podczas interwencji.
– „Młody rolnik zaniechał karmienia i pojenia zwierząt. Prowadził swoje zwykłe, codzienne życie zupełnie obojętny na to, iż tuż obok zwierzęta całkowicie od niego zależne umierają powolną i bolesną śmiercią głodową” – mówi prawniczka Angelika Kimbort-Stępniak, reprezentująca stowarzyszenie.
Sąd Rejonowy w Rawiczu, który w grudniu 2024 roku wydał pierwotny wyrok, orzekł nie tylko karę więzienia, ale także szereg dodatkowych sankcji: przepadek zwierząt pozostających przy życiu, zakaz posiadania jakichkolwiek zwierząt przez 6 lat, zakaz prowadzenia działalności związanej z hodowlą bydła i trzody chlewnej oraz obowiązek zapłaty 7 tysięcy złotych na rzecz organizacji zajmujących się ochroną zwierząt.
Stowarzyszenie Otwarte Klatki podkreśla, iż istotną rolę w całej sprawie odegrała osoba, która zawiadomiła służby. Dzięki anonimowemu zgłoszeniu możliwe było szybkie ujawnienie tragedii i doprowadzenie sprawcy przed sąd.
Wyrok, który właśnie się uprawomocnił, to jedno z surowszych orzeczeń wobec osoby znęcającej się nad zwierzętami w regionie. Organizacje prozwierzęce liczą, iż będzie on ważnym sygnałem odstraszającym dla tych, którzy wciąż traktują zwierzęta w sposób niehumanitarny.