Plaga komarów

rc.fm 2 miesięcy temu

Ostrów Wielkopolski i powiat ostrowski dotknęła plaga komarów. W niektórych miejsca wręcz nie da się wyjść wieczorami z domów. Mimo to, miejski samorząd nie zamierza przeznaczyć pieniędzy na opryski ochronne, ale chce w przyszłości zainwestować w... jerzyki zjadające larwy tych owadów.

Choć trudno to liczbowo zweryfikować, to można śmiało powiedzieć, iż takiej inwazji komarów nie było w powiecie ostrowskim od wielu lat. Głównym powodem inwazji komarów są niedawne intensywne deszcze i wciąż utrzymująca się wysoka temperatura powietrza. To idealne warunki dla rozwoju komarów, które znacznie rozmnożyły się w powiecie ostrowskim.

Najgorsza sytuacja panuje w tej chwili na terenie gminy Przygodzice i Odolanów, zwłaszcza w rejonie zlewni rzeki Ołobok, gdzie wciąż w niektórych miejscach stoi woda. kilka lepiej jest w wielu miejscach w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie napastliwe owady nie pozwalają wyjść wieczorem na spacer, czy spędzić czas w ogrodzie.

Niestety, nic nie zapowiada w tym roku choćby próby złagodzenia tego problemu przez ostrowski samorząd. Władze miasta przyznają, iż w tegorocznym budżecie nie ma pieniędzy na akcję odkomarzania. A nie chodzi wcale o wielkie kwoty. Sprawdziliśmy, iż w zależności od skali przedsięwzięcia, koszt jednorazowej akcji sięga od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.

Zamiast w opryski, władze miasta chcą za to w przyszłym roku zainwestować w.. jerzyki, ufając że niewielkie ptaszki pomogą rozwiązać problem.

Ostrowianom pozostaje walka z komarami domowymi sposobami. Najważniejsze, żeby usunąć lub co najmniej przykryć wszelkie przedmioty, które mogą zbierać wodę, jak wiadra, taczki czy pojemniki do recyklingu. Warto wywierć otwory w dolnej części pojemników na śmieci, by woda mogła spłynąć, regularnie czyścić rynny i sprawdzić szczelność okien i drzwi, aby komary nie wlatywały do wnętrza domu.

Naturalnym sposobem na walkę z komarami w ogrodzie, na tarasie czy przy oknach, jest sadzenie roślin odstraszających te owady. Do takich roślin należą: komarzyca, kocimiętka, lawenda, czy choćby koper włoski.