Piwonie postoją w wazonie 2 razy dłużej. Wystarczy, iż zrobisz to, a nie opadnie ani płatek

Czerwiec jest miesiącem piwonii. To właśnie wtedy możemy podziwiać te rośliny w pełnej krasie, zarówno w ogrodach, jak i wazonach. Niestety czasem bywa tak, iż cięte kwiaty gwałtownie tracą świeżość. Co zrobić, żeby postały w wazonie 2 razy dłużej i to bez zrzucenia ani jednego płatka? Przed włożeniem do naczynia, należy odpowiednio je przygotować.

Zanim włożymy cięte piwonie do wazonu, najpierw przytnijmy końcówki ich łodyg pod kątem 45 stopni. Dzięki temu zmniejszymy ich powierzchnię chłonną - z łatwością będą pobierać wodę. Używajmy do tego ostrych nożyc lub sekatora. Tępymi narzędziami możemy zmiażdżyć ich delikatne pędy.

Kolejną, istotną czynnością jest usunięcie dolnych liści. jeżeli te części roślin są zanurzone w wodzie, to szybciej dochodzi do ich gnicia, co znacznie przyspiesza proces więdnięcia ciętych kwiatów.

Mało znanym trikiem na przedłużenie żywotności piwonii, jest zanurzanie końcówek ich łodyg we wrzącej wodzie. Wystarczy kilkanaście sekund, żeby odpowiednio przygotować je do włożenia do wazonu. Wówczas naczynia kwiatów, które przewodzą wodę, zostaną odblokowane. Ma to duże znaczenie zwłaszcza u okazów ze zdrewniałymi pędami lub zawierającymi mleczny sok.

Ten sam efekt uzyskamy, jeżeli zanurzymy końcówki łodyg tych roślin w occie lub spirytusie. Po takich zabiegach będą z łatwością pobierać wodę.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Woda ryżowa do podlewania pelargonii - dlaczego warto stosować tę odżywkę?

Zanim włożymy piwonie do wazonu, najpierw powinniśmy wyczyścić dekoracyjne naczynie. Oczyszczamy je z bakterii i osadu. Polecamy też jego płukanie za każdym razem, gdy zmieniamy wodę.

Do wazonu wlewamy odstaną, przegotowaną wodę bez pęcherzyków blokujących system przewodzący. Należy wymieniać ją codziennie.

Zrywajmy kwiaty, które nie mają rozwiniętych pąków. Dzięki temu z dnia na dzień będziemy mogli obserwować ich rozkwit.

Wazon z ciętymi kwiatami stawiamy w ciemnym, chłodnym miejscu. Szybciej przekwitają, jeżeli stoją w pełnym słońcu albo w pobliżu źródeł ciepła.

Nie zapominajmy też o regularnym usuwaniu obumarłych części roślin. Mowa o zwiędłych i pożółkłych płatkach.

Dodatkowo warto wlać do wazonu mieszankę z octu i cukru. Ten pierwszy produkt hamuje rozwój drobnoustrojów, a drugi dostarcza kwiatom energii.