Patrycja Siarek przyznała się do winy w sprawie ataku psa, który miał miejsce w zeszłym roku w jednym z torontońskich parków. W wyniku tego tragicznego incydentu dziecko doznało bardzo poważnych obrażeń, które na zawsze zmieniły jego życie.
Do zdarzenia doszło rankiem 23 marca 2024 roku w parku Little Norway. Kobieta przebywała na placu zabaw ze swoim psem, który nie był na smyczy. W momencie, gdy ojciec z dzieckiem zbliżyli się do placu zabaw, zwierzę nagle rzuciło się w stronę dziecka przez otwartą bramkę, gryząc je i przewracając na ziemię.
Kobieta wraz z ojcem desperacko próbowali odciągnąć psa, aż w końcu zwierzę puściło ofiarę. Jednak zamiast pozostać na miejscu, kobieta uciekła na północ, zabierając psa ze sobą.
Dziewięcioletnie dziecko zostało natychmiast przetransportowane do szpitala z poważnymi obrażeniami zagrażającymi jego życiu.
W toku śledztwa ustalono, iż sprawczynią była 38-letnia Patrycja Siarek z Toronto. Postawiono jej kilka zarzutów, w tym zaniedbanie skutkujące poważnym uszczerbkiem na zdrowiu oraz brak odpowiedniego nadzoru nad psem, zgodnie z ustawą o odpowiedzialności właścicieli psów (Dog Owner’s Liability Act).
Z dokumentów sądowych wynika, iż Siarek przyznała się do części zarzutów, w tym do niedopełnienia obowiązków związanych z opieką nad zwierzęciem.
Warunkiem jej zwolnienia za kaucją było nałożenie zakazu posiadania zwierząt oraz zakaz zbliżania się do parków na odległość mniejszą niż 50 metrów.
Władze Toronto potwierdziły w rozmowie z CityNews, iż pies biorący udział w ataku został uśpiony 9 sierpnia. Pozostałe psy należące do kobiety trafiły do nowych domów 24 sierpnia.
Śledztwo ujawniło także, iż Siarek oraz mężczyzna, z którym mieszkała, byli wcześniej przedmiotem licznych skarg ze strony sąsiadów. W grudniu 2021 roku jeden z ich psów „brutalnie zaatakował” inną mieszkankę budynku i jej czworonoga.
Dwa psy rasy American Bully zostały wówczas uznane za „niebezpieczne” i nakazano im noszenie kagańców w miejscach publicznych. Jednak właściciele nie zastosowali się do tych wymogów, co zostało ujawnione podczas rozprawy.
Po ostatnim ataku władze miejskie otrzymały polecenie sporządzenia szczegółowego raportu na temat liczby dzieci pogryzionych przez psy. W ramach działań zaplanowano również oznaczenie budynków mieszkalnych, w których znajdują się agresywne zwierzęta, stworzenie mapy przedstawiającej lokalizacje niebezpiecznych psów oraz ocenę skali problemu.
Raport ma zostać opublikowany wiosną i przedstawiony Komisji ds. Rozwoju Ekonomicznego i Społecznego.
Na podst. Canadian Press