Piękna, ale pechowa. Roślina, którą większość z nas trzyma w domu, może sprowadzać konflikty i smutek

5 godzin temu
Zdjęcie: rośliny @pexels


W świecie przesądów i ludowych wierzeń krąży przekonanie, iż niektóre z nich mogą nieść ze sobą złą energię. Jedna z najczęściej spotykanych w polskich mieszkaniach – mimo swojego niewymagającego charakteru i oryginalnego wyglądu – jest uznawana za wyjątkowo pechową. Mowa o… kaktusie.

W wielu kulturach kaktus od dawna kojarzony jest z trudnościami, bólem i emocjonalną pustką. Wszystko przez jego symbolikę – ta roślina potrafi przetrwać w najbardziej niesprzyjających warunkach, ale ceną tej wytrwałości są kolce, które odstraszają nie tylko fizycznie, ale – według wierzeń – również energetycznie.

W ludowych przekazach kaktus utożsamiany jest z samotnością, zamknięciem się na innych i brakiem harmonii. Trzymanie go w domu może – jak twierdzą przesądy – sprzyjać narastaniu konfliktów, napięć między domownikami, a choćby przyciągać nieszczęścia. Kolce tej rośliny to nie tylko fizyczna bariera, ale też symbol emocjonalnego dystansu i chłodu.

Warto również zwrócić uwagę na miejsce, z którego kaktusy pochodzą – jałowe pustynie. Ich naturalne środowisko może symbolicznie kojarzyć się z duchową pustką, brakiem relacji i wyobcowaniem. Dla wielu to wystarczający powód, by unikać ich w domowych pieleszach.

Kaktus to nie jedyna „podejrzana” roślina w oczach ludowych wierzeń. Oto inne popularne kwiaty, które rzekomo mogą zakłócać domową harmonię:

  • Wrzos – choć piękny, kojarzony z cmentarzami i żałobą. W tradycji wielu regionów uchodzi za symbol śmierci.

  • Bluszcz pospolity – może "wplątywać się" w życie mieszkańców, powodując chaos i nieporozumienia.

  • Monstera – wbrew modzie, w ezoterycznych kręgach uznawana jest za roślinę przyciągającą negatywną energię.

  • Fiołek afrykański – według przesądów może „dusić” relacje rodzinne.

  • Filodendron – bywa kojarzony z ukrytą agresją i pasywnością.

  • Hibiskus – jego bujne kwiaty mogą symbolizować namiętność, która z czasem przeradza się w konflikty.

Jeśli zależy ci na spokojnej atmosferze i pozytywnej energii w domu, warto postawić na rośliny uważane za „szczęśliwe”. Tu prym wiodą: zielistka, grubosz (drzewko szczęścia), sansewieria, pachira czy bambus szczęścia. Ich obecność – według wierzeń – sprzyja harmonii, dobrobytowi i pozytywnym relacjom.

Ostatecznie, to nie roślina decyduje o naszym losie, ale nasze nastawienie. Ale jeżeli od dłuższego czasu czujesz, iż w domu panuje zły klimat, może warto sprawdzić, co tak naprawdę stoi na twoim parapecie…

Idź do oryginalnego materiału