Pałac Działyńskich należy z całą pewnością do najwspanialszych miejskich rezydencji w Poznaniu. Historia tego miejsca zaczyna się w 1766 roku, wówczas to Anna z Radomickich Działyńska (1724–1812), wdowa po Augustynie Działyńskim (1715–1759), wojewodzie kaliskim kupiła od Anny z Barentów Küstrowej nieruchomość narożną położoną u zbiegu Starego Rynku i dzisiejszej ulicy Franciszkańskiej (wówczas Grodzkiej). Na posesji znajdowały się dwupiętrowa kamienica frontowa, budynki gospodarcze i dwie kamieniczki z tyłu, a zabudowa ciągnęła się, jak pisała Zofia Ostrowska-Kębłowska, „wzdłuż ulicy Grodzkiej, aż do zbocza zamkowego”. Działyńska, która na co dzień rezydowała w Konarzewie, zakupiła nieruchomość w Poznaniu prawdopodobnie z przeznaczeniem na lokum w mieście, w którym do Kolegium Jezuitów uczęszczali jej synowie Ignacy i Ksawery.
Jan Działyński, fot. Muzeum Zamoyskich w Kozłówce
W 1767 roku wyszła powtórnie za mąż, za Władysława Rocha Gurowskiego herbu Wczele, na ten czas marszałka nadwornego litewskiego, wybranego później marszałkiem wielkim litewskim. Człowiek ten, niezwykle zamożny, kupił w 1773 roku sąsiednią kamienicę z przeznaczeniem na wzniesienie na obu działkach okazalszego gmachu. Prawdopodobnie niedługo po zakupie przystąpiono do wyburzenia kamienic z parceli należących do obojga małżonków i rozpoczęto budowę rezydencji.
W 1776 roku inwestycja musiała być już dalece zaawansowana, gdyż wiosną tegoż roku Gurowski ustanowił dożywocie dla swojej żony na obu posesjach.
Działyński herbu Ogończyk
Dekadę później dokonano przebudowy pałacu, prawdopodobnie wówczas wykonano dekoracje fasady i wykończono wnętrza gmachu, wśród których uwagę zawracały dwie wielkie sale Biała i Czerwona. Po śmierci Gurowskiego w 1790 roku, w pałacu rezydował jego pasierb, wojewoda poznański – Ksawery Działyński, który właścicielem gmachu został dopiero w 1808 roku, kiedy odkupił go od matki. Dwa lata wcześniej z roszczeniami do własności rezydencji wystąpił Kazimierz Sokołowski, który nabył je od Rafała Gurowskiego, brata Władysława. Proces o pałac trwał wiele lat i zakończył go dopiero syn Ksawerego, Tytus (1796–1861).
Jan hr. Działyński, fot. Polona
Pomiędzy 1808 a 1815 Ksawery dokonał pewnych zmian w rezydencji w kierunku klasycyzmu. Pojawiły się nowe dekoracje na elewacji frontowej i od ulicy Franciszkańskiej. Herb fundatora Wczele zastąpiono Ogończykiem Działyńskich, a na attyce umieszczono symbole masońskie – płaskorzeźby z motywami rzymskich pochodów (ofiarnego i triumfalnego), a także rzeźbę pelikana, który własną krwią wskrzesza martwe pisklęta. Działyński należał bowiem do loży Braci Zjednoczonych.
Od strony elewacji zachodniej zniszczono część ogrodu i zbudowano stajnię pomiędzy dwoma skrzydłami budynku. W połowie XIX stulecia utworzono lokal handlowy i przebudowano wnętrza rezydencji, m.in. podzielono dwa pokoje na drugim piętrze, a Wielką Białą Salę na trzy pomieszczenia, urządzono także dodatkowe izby na poddaszu. W latach siedemdziesiątych XIX wieku przeprowadzono remont elewacji i piwnic, a także położono nowy wodociąg, wentylację i rynny. Rozebrano również budynek stajni w ogrodzie i postawiono nowy murowany.
Fundacja Zakłady Kórnickie
W 1880 roku zmarł Jan Działyński, który z małżeństwa z Izabelą z Czartoryskich (1830–1899) nie zostawił potomków. Dobra kórnickie wraz z pałacem w Poznaniu odziedziczył jego siostrzeniec Władysław Zamoyski (1853–1924). Tenże jako posiadający francuskie obywatelstwo został wydalony z pruskiego zaboru w roku 1885. Cztery lata później kupił na licytacji dobra zakopiańskie i tam zamieszkał. W 1914 roku wyjechał na wakacje do Paryża, tam zastała go I wojna światowa, uniemożliwiając powrót. W 1920 roku wrócił po ponad trzech dekadach do Kórnika. Cały swój majątek przed śmiercią przekazał w darze Narodowi Polskiemu, powołując Fundację Zakłady Kórnickie.
Tytus hr. Działyński, fot. Polona
W 1924 roku dokonano renowacji pałacu, jak pisała Ostrowska-Kębłowska, wówczas „wyreperowano stare tynki, zakryto surową cegłę cokołu od strony Rynku i wymieniono stare drewniane konstrukcje dachowe na żelazne kratownice we wschodniej części pałacu”. Pięć lat później zburzono budynek stajni oraz odrestaurowano elewację od strony ogrodu. W 1934 roku odnowiono niektóre wnętrza gmachu, w szczególności Salę Czerwoną.
Na początku 1945 pałac niemal cały spłonął, ogień poczynił ogromne zniszczenia. Przetrwały piwnice, sklepienia na parterze, a także nadpalone mury zewnętrzne i część wewnątrz gmachu. Przy ruinach nie wykonywano żadnych większych prac z wyjątkiem zabezpieczenia murów frontowych (1946–1948). W 1949 roku rozebrano grożącą zawaleniem elewację od strony ogrodu, a także częściowo od ul. Franciszkańskiej. Dopiero cztery lata później przystąpiono do odbudowy rezydencji. Wnętrza pałacu odbudowano w znacznie skromniejszej wersji. Jedynie Sali Czerwonej nadano wygląd zbliżony do pierwotnego. Na początku lat dziewięćdziesiątych XX w. w niszach umieszczono kopie dawnych rzeźb. Przy odbudowie fasady od strony ogrodu zrezygnowano z dwóch skrzydeł.
Pałac Działyńskich w swojej historii był nie tylko rezydencją odzinną, ale także miejscem ważnych wydarzeń społecznych, kulturalnych i patriotycznych. Gmach należy do Biblioteki Kórnickiej PAN, tu znajduje się jej oddział, a także mieszczą się oddział Polskiej Akademii Nauk i zakłady Instytutu Slawistyki.
Literatura:
Zofia Ostrowska-Kębłowska, „Pałac Działyńskich w Poznaniu”, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1958
Zofia Ostrowska-Kębłowska, „Architektura pałacowa drugiej połowy XVIII wieku w Wielkopolsce”, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Poznań 1969
Zofia Ostrowska-Kębłowska, „Architektura i budownictwo w Poznaniu w latach 1780–1880”, Wydawnictwo Miejskie, Poznań 2009
Maria Wicherkiewiczowa, „Pałac Działyńskich w Poznaniu”, nakł. Dziennika Poznańskiego, Poznań 1916