Osiedle na Glinkach. Jak prezydent Legnicy rozpatrzył uwagi mieszkańców?

2 dni temu
W ramach konsultacji dotyczących zintegrowanego planu inwestycyjnego (ZPI) dla dwóch działek sąsiadujących z Laskiem Złotoryjskim, na których właściciel chce zbudować m.in. pięć pięciokondygnacyjnych bloków, wpłynęły 82 uwagi. Prezydent Legnicy Maciej Kupaj postanowił uwzględnić jedną, popierającą planowaną inwestycję i domagającą się aktywizacji tego fragmentu miasta. 81 wniosków zostało rozpatrzonych negatywnie. Od kilku miesięcy prezydent Legnicy negocjuje z deweloperem - Janem Cołokidzi -zapisy zintegrowanego planu inwestycyjnego dzielnicy Tarninów obejmującego działki nr 8/5 i 8/6 obręb Glinki. Ze względu na intensywność planowanej zabudowy i położenie w sąsiedztwie enklawy zieleni - jednego ze stawów na skraju Lasku Złotoryjskiego - przedsięwzięcie budzi zaniepokojenie okolicznych mieszkańców. Wybrzmiało to wyraźnie w trakcie konsultacji społecznych przeprowadzonych przez Urząd Miasta w Legnicy.

Konsultacje trwały prawie trzy tygodnie (25 czerwca - 18 lipca). Przeciwnicy inwestycji, stanowiący zdecydowaną większość wnioskodawców, na ogół posługują się katalogiem kilku tych samych argumentów. Piszą, iż pięciopiętrowe bloki nie pasują do niższej zabudowy Tarninowa i zaburzą charakter zabytkowej dzielnicy. Że budowa osiedla zaburzy cenny ekosystem Lasku Złotoryjskiego, spowoduje wyginięcie wielu gatunków roślin i zwierząt oraz utratę
Idź do oryginalnego materiału