Opowieść wierzby ze Sztumu

kwiatyogrodowe.blogspot.com 23 godzin temu

Są takie miejsca i takie drzewa, które od razu przykuwają wzrok, niosąc ze sobą opowieść o upływającym czasie, o sile natury i o niezwykłej woli życia. Dziś chciałabym się z Wami podzielić zdjęciem, które zrobiłam nad jeziorem w Sztumie, blisko krzyżackiego zamku.

Spójrzcie tylko na wierzbę! Jej pień to prawdziwy znak czasu, świadectwo wielu burz, mrozów i upalnych lat, które przeszły przez jej gałęzie. Można sobie tylko wyobrażać, ile historii ta wierzba widziała, ile pokoleń ludzi przewinęło się w jej cieniu.

Mimo tak znaczących ubytków, drzewo nie poddaje się. Z resztek pnia i bocznych konarów wciąż wypuszczają nowe, zielone gałęzie, tworząc bujną koronę. To niesamowita lekcja wytrwałości i adaptacji! choćby gdy wydaje się, iż wszystko stracone, natura znajduje sposób, by odrodzić się i trwać.



Idź do oryginalnego materiału