
Dzisiejszy poranek, zza okna przypominał wczorajszy. Jednak z każdą godziną nasilał się wiatr, by ostatecznie na lotnisku w Jastarni targać drzewami. W takich warunkach, kolejne próby szukania świstunek nie miały szans.
Oprócz mnie, jeszcze kilku desperatów podjęło takie starania, ale obawiam się, iż równie bezskuteczne. Pozostał jedynie widok gęsi białoczelnych, które odpoczywały na lotnisku.