Ogród Trucizn przeraża i fascynuje. Tych roślin nie można choćby powąchać. Są śmiertelnie niebezpieczne

2 tygodni temu
Zdjęcie: Fot. Youtube.com/Great Big Story


Wyobraź sobie miejsce, gdzie każde drzewo, krzew czy kwiat może stanowić śmiertelne zagrożenie. Ogród wypełniony trującą roślinnością to nie scenariusz z filmu grozy, ale rzeczywistość. Zgromadzono tu okazy, które są tak niebezpieczne, iż sam ich dotyk lub zapach może skończyć się tragicznie.
Ogród Trucizn w Alnwick to jedna z najbardziej nietypowych atrakcji turystycznych w Wielkiej Brytanii. Choć na pierwszy rzut oka może on przypominać tradycyjny ogród botaniczny, to zgromadzona w nim kolekcja roślin diametralnie różni się od tej, którą zwykle spotykamy w takich miejscach. Znajdujące się tu okazy w mgnieniu oka mogą wywołać śmiertelne zatrucie lub halucynacje. Dlatego też tereny te zwiedzać można tylko i wyłącznie pod ścisłym nadzorem przewodników. Spacerując po tej niezwykłej przestrzeni, turyści odkrywają mroczne tajemnice natury, która potrafi być równie fascynująca, co niebezpieczna.


REKLAMA


Zobacz wideo Przesadzajcie, a urośniecie! Oto, jak powinno się przesadzać rośliny doniczkowe!


Kto jest właścicielem ogrodu Alnwick? Historia i mroczne tajemnice niezwykłego miejsca
Ogród Trucizn stanowi część rozległych terenów wokół zamku Alnwick, położonego w malowniczym miasteczku w północno-wschodniej Anglii, w hrabstwie Northumberland. Korzenie tej rezydencji sięgają XVIII wieku. Arystokraci zamieszkujący te okolice, sprowadzali tu egzotyczne rośliny z różnych stron świata, tworząc niezwykłe, eleganckie zbiory botaniczne. W 2001 roku księżna Northumberland postanowiła niewielką część tej rozległej przestrzeni poświęcić roślinom o trujących adekwatnościach. Zainwestowała w kolekcję najbardziej toksycznych i psychoaktywnych okazów na świecie. Cztery lata później, w 2005 roku, miejsce to zostało oficjalnie otwarte dla turystów. Zwiedzający, pod czujnym okiem przewodnika, mogą z bliska przyjrzeć się setce gatunków kwiatów i krzewów o śmiertelnych adekwatnościach. Dotykanie, wąchanie, a tym bardziej spożywanie, któregokolwiek z nich jest surowo zabronione. Niektóre ze zgromadzonych tam okazów, takie jak pokrzyk wilcza jagoda, tojad czy barszcz Sosnowskiego, znane są również w Polsce.


Jakie rośliny znajdują się w Ogrodzie Trucizn w Alnwick? Najbardziej niebezpieczne okazy
W Ogrodzie Trucizn w Alnwick zgromadzono około 100 gatunków trujących i psychoaktywnych kwiatów i krzewów. Wśród nich znajdują się takie okazy jak złotokap, tojad zwany mordownikiem, ciemiernik, rącznik pospolity, laurowiśnia wschodnia, australijski gatunek gympie-gympie czy niezwykle groźny manchineel. Niektóre z tych roślin są w stanie zabić choćby przy minimalnym kontakcie. Przykładem może być akonityna zawarta w tojadzie, która jest jedną z najsilniejszych trucizn. Była stosowana już w renesansie i zyskała wówczas miano arszeniku roślinnego. Okazy zgromadzone w angielskiej miejscowości najczęściej występują w naturze, ale spotkać je można także w przydomowych ogródkach. Zwiedzający mają szansę podziwiać je z bliska, jednocześnie ucząc się ich rozpoznawania. W Alnwick posadzone zostały również gatunki narkotyczne np. mak lekarski, który ma zastosowanie w medycynie, ale przy niewłaściwym użyciu może stać się śmiertelnie niebezpieczny.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału