
Chodzi o to miejsce w zabytkowej pierzei przy Żeromskiego (wizualizacja: Rodak. Architekci)
O tym, czy plan się powiedzie zadecydują radni, bo inwestor chce realizować projekt w ramach ustawy tzw. lex developer. Jej zapisy pozwalają na budowę mieszkań niezależnie od tego, czy istnieje plan zagospodarowania przestrzennego dla danego terenu. Uzasadnieniem jest istotny interes społeczny, a jak wiadomo mieszkań stale na rynku brakuje. Na taką inwestycję musi się jednak zgodzić lokalny samorząd, w przypadku Radomia - rada miejska.
Wbudowany w zabytkową pierzeję
Jak już pisaliśmy, pierwszy wniosek o ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej wpłynął (poprzez prezydenta) do rady w połowie lutego. Niedawno (20 czerwca) wpłynął kolejny, już zmodyfikowany w stosunku do pierwszego.
Na terenie między ulicami Żeromskiego i Stańczyka Pracownia Rodak. Architekci zaprojektowała zespół budynków mieszkalnych wielorodzinnych z częścią handlowo-usługową na parterze, połączonych funkcjonalnie dwupoziomowym garażem podziemnym.
Drugim obiektem, który ma posiadać lokale usługowo-handlowe jest segment "C" projektowanego budynku usytuowanego w granicy zabudowy od ulicy Stańczyka. Budynek ten zlokalizowany w północnej części działki składa się z części frontowej z bocznym skrzydłem oraz dwóch oficyn, które także wypełniają przestrzeń wzdłuż zachodniej granicy działki. Budynek ten zaprojektowano w formie zabudowy kaskadowej – segment "C" składa się z pięciu kondygnacji nadziemnych, segmenty "A" i "B" z czterech kondygnacji nadziemnych, licząc względem poziomu terenu przy ulicy Stańczyka.
Jak zapewnia wnioskodawca zamierzeniem projektowym poprzez usytuowanie budynków na całej rozpiętości działek było nawiązanie do tradycyjnej zabudowy śródmiejskiej końca XIX wieku i początkiem XX wieku, ale przy zastosowaniu standardów i parametrów urbanistycznych współczesnej architektury. Jak pisze we wniosku inwestor: „układ zabudowy działki i sytuowanie ścian szczytowych budynków pozwala na kontynuację tego typu zabudowy na działkach sąsiednich i daje szansę na uporządkowanie zabudowy tej części miasta”.
Zieleń na dachu
Ciekawostką jest to, iż na stropodachu garażu przewidziano tereny zagospodarowane zielenią: trawniki, kwietniki i krzewy, a także system alejek z ławkami wypoczynkowymi dla mieszkańców. Część obszaru przeznaczona została na wyłączne użytkowanie właścicieli mieszkań przyległych na parterze. Przestrzeń ta została wygrodzona od ogólnodostępnej.
Ostateczną decyzję w sprawie lokalizacji inwestycji podejmą radni miejscy. Swoją opinię musi wyrazić także konserwator zabytków, ponieważ teren, na której chce budować inwestor znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej miasta.
Bożena Dobrzyńska