Nowe śledztwo z fermy futrzarskiej w Wielkopolsce – jenoty zabijane na oczach innych zwierząt

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Zrzut ekranu 2025-02-18 o 09.52.17


Brutalne warunki na fermie w Wielkopolsce

Materiały wideo zgromadzone przez aktywistów organizacji GAIA są częścią międzynarodowego śledztwa obejmującego kilka europejskich krajów. Wśród najdrastyczniejszych scen udokumentowanych na polskiej fermie znalazły się:

  • Porażanie prądem jenotów pomiędzy klatkami, na oczach wciąż żywych zwierząt, co jest sprzeczne z polskimi przepisami o ochronie zwierząt.
  • Martwe jenoty leżące w odchodach pod klatkami.
  • Norki i jenoty zamknięte w skrajnie ciasnych warunkach, bez dostępu do naturalnego środowiska.
  • Widoczna otyłość jenotów, wynikająca z niewłaściwego żywienia i ograniczenia ruchu.
  • Sceny pokazujące zwierzę w konwulsjach, sugerujące, iż proces uśmiercania jest wyjątkowo bolesny i niehumanitarny.

„Ustawa o ochronie zwierząt mówi jasno, iż uśmiercanie zwierząt powinno odbywać się przy minimalnym cierpieniu psychicznym i fizycznym. Tymczasem sposób uśmiercania jenotów udokumentowany przez GAIA jest niedopuszczalny i powoduje ogromny stres dla zwierząt, które patrzą na śmierć swoich towarzyszy” – komentuje Marta Korzeniak ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki.

Kryzys branży futrzarskiej i apele o zakaz hodowli

Od lat organizacje prozwierzęce apelują o wprowadzenie całkowitego zakazu hodowli zwierząt na futro w Polsce, wskazując nie tylko na drastyczne warunki panujące na fermach, ale także na coraz mniejsze zapotrzebowanie na naturalne futra w Europie.

W Belgii hodowla zwierząt na futro została zakazana w 2018 roku. Śledztwo GAIA ma na celu zakaz nie tylko hodowli, ale i importu futer do tego kraju. W Wielkiej Brytanii podobne kampanie prowadzone są w ramach inicjatywy #FurFreeBritain, która dąży do wprowadzenia pełnego zakazu obrotu futrami naturalnymi.

„Publikując materiały z polskich ferm, często słyszymy od hodowców, iż nagrania pochodzą z Chin, ponieważ w Polsce zwierzęta mają zapewniony wysoki dobrostan. Tymczasem w Europie Zachodniej to właśnie nagrania z polskich ferm są używane jako dowód na brutalne traktowanie zwierząt futerkowych” – mówi Korzeniak.

W Polsce każdego roku hoduje się na futra około 3 milionów zwierząt, głównie norek amerykańskich, ale także lisów, szynszyli i jenotów. Jednak przemysł futrzarski znajduje się w głębokim kryzysie – liczba ferm i zwierząt stale spada.

Według Głównego Inspektoratu Weterynarii, na początku lutego 2025 roku w Polsce działało jeszcze około 330 ferm mięsożernych zwierząt futerkowych, jednak znaczna część z nich jest w trakcie likwidacji lub zawieszenia działalności.

Sejm rozważa zakaz hodowli zwierząt futerkowych

W Sejmie oczekuje na procedowanie projekt ustawy zakazującej hodowli zwierząt na futro, którego autorką jest posłanka Małgorzata Tracz. Projekt ma być rozpatrywany przez Komisję Nadzwyczajną ds. ochrony zwierząt.

Kilka dni temu, 14 lutego, do premiera Donalda Tuska wysłano kilka tysięcy pocztówek od obywateli z całej Polski, wzywających go do poparcia zakazu hodowli zwierząt na futro.

„Większość państw Unii Europejskiej zakazała już hodowli zwierząt futerkowych, ale Polska przez cały czas zostaje w tyle, mimo ogromnego poparcia społecznego dla takiego zakazu. Od 15 lat obrazy takie jak te z wielkopolskiej fermy jenotów wychodzą na światło dzienne. jeżeli rząd poważnie traktuje ochronę zwierząt, zamknięcie ferm futrzarskich jest jedynym słusznym rozwiązaniem” – podsumowuje Marta Korzeniak.

Czy Polska podąży za Europą?

Nagrania z fermy w Wielkopolsce ponownie rozbudziły debatę na temat etyczności i przyszłości przemysłu futrzarskiego w Polsce. Czy rządzący zdecydują się na wprowadzenie zakazu, do którego od lat dążą organizacje prozwierzęce? Czy Polska dołączy do większości państw Unii Europejskiej, które uznały hodowlę zwierząt na futra za nieetyczną i zbędną?

Jedno jest pewne – społeczna presja na zakończenie tego procederu rośnie, a ujawnione nagrania po raz kolejny pokazują brutalną rzeczywistość polskich ferm futrzarskich.

Idź do oryginalnego materiału