Nietypowa akcja strażaków z Łuszczanowa. Pojechali do psa leżącego w rowie. Zwierzę było potrącone

1 tydzień temu
Zdjęcie: Strażacy z OSP w Łuszczanowie wzięli udział w nietypowej interwencji. Zgłoszenie dotyczyło psa, który miał zostać potrącony przez samochód i leżał w przydrożnym rowie. Po przybyciu na miejsce okazało


W działaniach wziął udział Łukasz Witczak, wiceburmistrz Jarocina, który jest również czynnym strażakiem OSP Łuszczanów.

- Na miejscu zastaliśmy w przydrożnym rowie nie jednego, a dwa psy - właściciel drugiego gwałtownie jednak się odnalazł. Z uwagi na to, iż w tym momencie nie mógł dotrzeć na miejsce weterynarz, zostaliśmy poproszeni o przewiezienie poszkodowanego czworonoga do gabinetu weterynaryjnego w Żerkowie. Po badaniu pies miał trafić do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Radlinie Wlkp. - Fundacja Bliżej Domu – relacjonuje Łukasz Witczak, strażak-ochotnik i wiceburmistrz Jarocina.

https://jarocinska.pl/wiadomosci/bocian-zawisl-na-slupie-energetycznym-interweniowali-strazacy/uNDYlx3o8JAr4fpTis8b

Wiceburmistrz Jarocina przy okazji apeluje do mieszkańców o większą odpowiedzialność w opiece nad zwierzętami domowymi:

– Pamiętajmy, iż czworonóg w domu to także dodatkowe obowiązki. Pies nie może przebywać poza ogrodzonym terenem prywatnym bez kontroli. Ogrodzenie musi uniemożliwiać mu wydostanie się poza teren. Musi być zatem na tyle wysokie, aby pies go nie przeskoczył, kompletne i zabezpieczone przed podkopaniem – napisał w mediach społecznościowych.

Finał całej historii jest szczęśliwy – właściciel drugiego psa również się odnalazł.

Idź do oryginalnego materiału