Od jakiegoś czasu Japonia odnotowuje wzrost niebezpiecznych incydentów z udziałem niedźwiedzi. Do jednej z takich sytuacji doszło ubiegłej nocy. Jak donoszą lokalne media, 28 listopada około godziny 1:30, drapieżnik zaatakował ochroniarza na stacji w Numata City (prefektura Gunma). Zaledwie miesiąc temu podobne wydarzenie miało miejsce w supermarkecie oddalonym o 2,4 km. Mieszkańcy zaczynają coraz bardziej bać się o swoje życie. Sprawą zajęła się organizacja Japan Bear Network.
REKLAMA
Zobacz wideo "Syn przeznaczenia" [ZWIASTUN]
Niedźwiedź zaatakował pracownika stacji kolejowej. Dlaczego ponownie w tym samym miejscu?
Numata City to miasto oddalone o ok. 140 km na północ od Tokio. To właśnie tam w ciągu miesiąca doszło do dwóch poważnych ataków niedźwiedzia na człowieka. Jak podaje portal news.jp, za pierwszym razem zwierzę weszło do supermarketu i rzuciło się na klientów. Kolejny incydent miał miejsce na stacji kolejowej JR Numata. Ochroniarz na nocnej służbie, wychodząc z toalety, stanął oko w oko z drapieżnikiem. Z przerażenia upadł na ziemię i zanim zdążył uciec, niedźwiedź go zaatakował. Na szczęście jego krzyk skutecznie przestraszył zwierzę. Mężczyzna doznał licznych urazów prawej nogi, ale jego życie nie jest zagrożone. Samodzielnie skierował się na komisariat policji, aby złożyć zeznania. 69-latek przekazał, iż drapieżnik mierzył ok. 1-1,5 m długości.
Zobacz też: To dostają rodzice w Kolumbii zamiast 800 plus. W sieci zawrzało. "Wygląda to bardzo smutno"
Niestety nie wszystkie osoby, które w ciągu ostatnich miesięcy natknęły się na niedźwiedzia, miały tyle szczęścia. Według ustaleń Ministerstwa Środowiska od początku roku do 5 listopada zginęło aż 13 osób w wyniku ataku drapieżnika. Te niepokojące analizy skłoniły pracowników Japan Bear Network do stworzenia raportu, w którym przedstawiono środki mające na celu zapobieganie tego typu sytuacjom w przyszłości.
Atak niedźwiedzia nie wynika z samoobrony? "Spowodowane specyficznym zachowaniem człowieka"
Jak wywnioskowali eksperci z pozarządowej organizacji Japan Bear Network, zmieniający się klimat wpływa na przesunięcie okresu zimowego snu niedźwiedzi. W związku z tym zwierzęta późną jesienią zaczynają głodować, co zmusza je do poszukania pożywienia w miejscach zamieszkanych przez ludzi. Niepokojącym odkryciem jest jednak fakt, iż ich ataki nie są wynikiem samoobrony, a umyślnych działań.
Nie wiemy, czy jest to spowodowane specyficznym zachowaniem konkretnego niedźwiedzia, czy też jakąś cechą niedźwiedzi, np. mniejszą nieufnością wobec ludzi u wielu osobników, a może jest to spowodowane specyficznym zachowaniem człowieka
- tłumaczy przedstawiciel firmy profesor Koike Shinsuke cytowany przez portal Bengo4. Pracownicy Japan Bear Network w celu ochrony społeczeństwa zaproponowali trzy rozwiązania:
sprawdzanie mapy miejsc obserwacji niedźwiedzi, które publikuje rząd,
zabieranie ze sobą środków odstraszających niedźwiedzie, gdy wychodzi się z domu,
współpracowanie z rządem.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

2 tygodni temu


![Twój organizm daje te 3 subtelne sygnały, zanim dojdzie do najgorszego. Reaguj natychmiast [PORADNIK]](https://warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2025/12/Mezczyzna-zaworty-czad.webp)



