Pielęgnacja berberysów nie kończy się wraz z piękną pogodą. Musisz o nie dbać przez cały rok, a w szczególności na przełomie listopada i grudnia. Zainteresowanie tuż przed nadejściem zimy jest najważniejsze dla ich bezpieczeństwa.
Niektóre (zwłaszcza młode i wrażliwe krzewy) potrzebują ochrony przed przymrozkami. Nie zapomnij zabezpieczyć ich odpowiednio, by przetrwały bez szwanku choćby bardzo silne wiatry i niskie temperatury. Dzięki temu będą zachwycać kolorowymi liśćmi, drobnymi kwiatami oraz owocami w intensywny czerwonym kolorze.
Może cię zainteresować: Oczar kładzie inne krzewy na łopatki. W zimie strzela kwiatami jak z procy
Jak dbać o berberysy. Nie musisz ich przycinać przed zimą, ale pamiętaj o podlewaniu
Jesienne przycinanie berberysów nie jest konieczne. Warto jedynie usunąć suche, schorowane i uszkodzone pędy, gdyż te mogą osłabić roślinę, przez co będzie jeszcze bardziej podatna na zimowe uszkodzenia.
Konieczne jest za to zapewnienie roślinom wilgotnego podłoża. W okresie bezdeszczowym warto skupić się na podlewaniu berberysów, aby uniknąć suszy fizjologicznej. Nie należy jednak przesadzać z ilością dostarczanej im wody (szczególnie przy słabo przepuszczalnych podłożach), bo wtedy krzewy mogą zacząć gnić.
O tej porze roku berberysom można podawać nawozy fosforowe i potasowe wzmacniające korzenie i odporność na niskie temperatury. Dobrze sprawdza się tradycyjny kompost, jednak za żadne skarby nie podawaj im mieszanek wypełnionych po brzegi azotem.
Czytaj również: Kamelia wybuchnie kwiatami w środku zimy. Sąsiedzi pozazdroszczą ci tej rośliny
Nie zapomnij zabezpieczyć berberysów przed zimą. To dla nich ochronna tarcza
W celu zabezpieczenia beberysów przed przymrozkami zadbaj o ściółkowanie przy pomocy kory sosnowej, suchych liści albo trocin. Warstwa ochronna powinna mieć około 4 centymetrów grubości, by rośliny nie odczuwały intensywnych wahań temperatury, nie traciły gwałtownie wilgoci, a chwasty nie atakowały ich intensywnie.
Młode krzewy i wrażliwe odmiany, (kolorowe czy berberys Juliany) powinieneś jeszcze dodatkowo zabezpieczyć agrowłókniną. Nie masz jej w swoim domu, a nie chcesz wydawać pieniędzy w sklepach ogrodniczych? W takim razie wykorzystaj jutę albo gałązki iglaków.
Zobacz też:
Przetrzyj tym liście zamiokulkasa. Kurz nie będzie na nim osiadał
Podlewaj tym monsterę. Nie zliczysz nowych liści
Możesz mieć rukolę zupełnie za darmo. Będzie świeża i smaczna choćby zimą