Zostawił psa w zamkniętym samochodzie i postanowił pójść do sauny. Mowa o 53-letnim mężczyźnie i jego zachowaniu, które mogło skończyć się źle dla zwierzęcia. Do tej sytuacji doszło w Kędzierzynie-Koźlu na parkingu basenu.
Na miejsce przyjechali policjanci, którzy poprzez obsługę basenu namierzyli właściciela samochodu. Ten po kilku minutach przybył na parking i tłumaczył, iż zamknął psa w samochodzie, bo nie miał go z kim zostawić. Teraz mężczyzna musi liczyć się z karą. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, każdy, kto dopuszcza się znęcania nad zwierzęciem, podlega karze do 3 lat więzienia. W przypadku, gdy dochodzi do szczególnego okrucieństwa - kara może wzrosnąć choćby do 5 lat.Policja, przypomina, pozostawienie zwierzęcia w zamkniętym samochodzie, szczególnie w upalne dni, może prowadzić do jego poważnego cierpienia, a choćby śmierci. choćby kilka minut w nagrzanym pojeździe stanowi śmiertelne zagrożenie. jeżeli zauważymy taką sytuację, to należy zadzwonić pod numer alarmowy 112.Nie miał z kim zostawić psa, a chciał pójść do sauny. Zwierzę zamknął w samochodzie
Zdjęcie: [fot. Maciej Marciński]