Szczęśliwe rośliny, to nakarmione rośliny. To proste, chyba nie muszę Was przekonywać, iż nawożenie roślin jest ważne. Wy to wiecie i pamiętacie o regularnym nawożeniu, prawda? Proces podawania pożywki w uprawach hydroponicznych jest inny od nawożenia doglebowego. Dziś zajmiemy się tym tematem. Nawożenie roślin w hydroponice.
Jeśli nie chcecie zabić swoich roślin,
nie rezygnujcie z nawożenia. Dostarczanie składników odżywczych roślinom doniczkowym jest bardzo istotne niezależnie od użytego podłoża. Sami prawdopodobnie zauważyliście, iż w przypadku torfu brak nawozu choćby przez dłuższy czas potrafi ujść na sucho. W hydroponice pasywnej tak nie będzie, ona nie wybacza, dlatego pamiętajcie o regularnym nawożeniu.
Woda nie zawiera zbyt wielu substancji odżywczych, a bez nich Wasze okazy zaczną gwałtownie marnieć. Początkowo spowolnią wzrost, a ich liście będą coraz mniejsze, natomiast międzywęźla bardzo długie. Z czasem na liściach zaczną pojawiać się oznaki niedoborów, aż w końcu roślinka umrze.
Zapominacie o podawaniu pożywki swoim roślinom? Ustawcie sobie przypomnienie. Rośliny w hydroponice są rosną szybciej i są silniejsze jedynie, gdy mają stały dostęp do nawozu.
Jaki wybrać nawóz do hydroponiki?
Skoro obiecaliście swoim roślinom regularne nawożenie, wybierzmy im odpowiedni nawóz. Polecam korzystać wyłącznie z nawozów do hydroponiki. Produkty stworzone do gleby są zwykle niestabilne w roztworach. A stabilność w przypadku semi hydro jest bardzo ważna!
Aby roślina mogła pozyskiwać substancje odżywcze, pożywka musi mieć odpowiednie pH. To jakie powinno ono być, w dużej mierze zależy od konkretnego gatunku. Większość roślin doniczkowych lubi nieco kwaśne warunki, w przedziale 5,5 – 6,5 pH. W tym zakresie rośliny mogą przyjąć najwięcej składników odżywczych.
Parametry zwykłych nawozów doglebowych, choćby po ich wyregulowaniu, potrafią się drastycznie zmienić w ciągu kilku godzin. Roślina nie zdąży pozyskać potrzebnych jej soli mineralnych. W zbyt wysokim pH niektóre składniki będą przyswajane w nadmiarze, a inne w zbyt małych ilościach.
Nawozy stworzone z myślą o hydroponice utrzymują w miarę stabilne parametry gotowej pożywki. W ciągu kilku dni pH roztworu powoli wzrasta i wbrew pozorom jest to dla roślin bardzo korzystne.
Wszystkie gatunki pobierają mikro- i makroelementy w różnych wartościach pH. Na przykład żelazo jest najlepiej pozyskiwane w pH na poziomie 5,5. Natomiast azot w pH wynoszącym 6,5. Używając nawozów do hydroponiki będziecie mieć te wartości pod kontrolą, ponieważ ich wzrost będzie powolny, a roślina zdąży pobrać wszystkie potrzebne jej składniki. Warto jednak cały czas kontrolować pH roztworu, aby jego wartość nie wzrosła zbyt mocno.
Osobiście używam nawozów General hydroponics flora series i bardzo je polecam. jeżeli jednak zależy Wam na bardziej stabilnych wartościach pH, lepiej sprawdzi się Advanced Nutrients pH Perfect. Tego nawozu najlepiej jednak używać z wodą kranową zmieszaną z wodą osmotyczną (RO).
Nawożenie roślin w hydroponice
Tak jak wspomniałam w poprzednim wpisie o hydroponice, po przeniesieniu rośliny z tradycyjnego podłoża do uprawy w wodzie, nie nawozimy jej przez około 14 dni. Jej korzenie zostały uszkodzone, a cała roślina jest osłabiona. W takim stanie nie powinno się nawozić roślin. Dajcie im czas na przyzwyczajenie się do nowych warunków i wytworzenie zdrowych korzeni.
Po upływie 14 dni przygotowujemy pierwszą pożywkę
Przygotowanie pożywki do hydroponiki pasywnej różni się od nawożenia doglebowego. Do zbiornika z wodą dodajemy wybranego przez nas nawozu. Wiele nawozów do uprawy w wodzie przystosowana jest do systemów hydroponicznych. Większość systemów posiada duże zbiorniki, a woda do roślin dostarczana jest przez pompy. Taka woda cały czas płynie i jest dobrze natleniona. W takich warunkach stężenie składników odżywczych jest wysokie.
W semi hydroponice zbiorniki są nieduże, a rośliny zanurzone są w stojącej wodzie. W dodatku woda gwałtownie paruje, przez co zwiększa się zagęszczenie soli mineralnych. W tej sytuacji łatwo o przenawożenie, dlatego warto stosować mniejszą dawkę niż ta podana przez producenta na etykiecie. Szczególnie na początku nawożenia zbyt wysokie stężenie może uszkodzić korzenie.
Przy pierwszym nawożeniu warto zmniejszyć dawkę co najmniej o połowę.
Mierzcie pH pożywki
Gdy dodaliście już nawozu do wody, dokładnie go wymieszajcie i odstawcie na kilka minut. Następnie zmierzcie jego pH. Najwygodniejszy do tego jest elektroniczny miernik pH. Na początku wystarczy Wam jednak zestaw do mierzenia pH roztworu. Takie zestawy kosztują kilkanaście złotych, a wystarczają na długo.
Na rynku dostępne są nawozy, które w swoim składzie posiadają regulatory pH. Znajdziecie zarówno produkty do wody miękkiej i twardej. Woda w polskim kranie w większości przypadków jest bardzo twarda i będziecie potrzebowali dodatkowego środka do regulacji parametrów. Te produkty znajdziecie w postaci proszku lub koncentratu, nie ma znaczenia, który wybierzercie. Nie używajcie jednak domowych sposobów na zmianę pH! Takie substancje zmieniają wartości na bardzo krótki czas.
Twardą wodę kranową możecie zamienić na miękką, taką jak deszczówka. Innym rozwiązaniem jest zakup filtra odwróconej osmozy i mieszania takiej wody z kranówką. Jednak w obu przypadkach niezbędne będzie korzystanie z EC metra, aby kontrolować ilość podawanej pożywki.
Osobiście z powodzeniem używam wody kranowej. Woda w moim kranie jest zasadowa, używam więc jedynie produktu obniżającego pH.
Jako startową wartość pH proponuję regulować do poziomu 5,5 pH. W ciągu kilku następnych dni wartość ta będzie wzrastać, dzięki czemu roślina będzie mogła pozyskać wszystkie potrzebne jej składniki odżywcze.
Regularna wymiana wody!
Wodę w zbiornikach wymieniamy co 14 dni. W przypadku hydroponiki pasywnej rośliny zanurzone są w stojącej wodzie. W takich warunkach z czasem zaczyna brakować tlenu. Szczególnie podczas upałów, kiedy temperatura wody wzrasta, w wodzie rozpuszcza się coraz mniej tlenu. jeżeli nie korzystacie z napowietrzaczy, powinniście jak najczęściej wymieniać pożywkę. 14 dni to maksymalny czas.
Dlaczego jest to tak ważne? Korzenie do prawidłowego funkcjonowania potrzebują tlenu. Gdy go brakuje, korzenie zaczynają się dusić, a następnie gnić. Możecie temu zapobiec, regularnie wymieniając wodę, nie wystarczy jedynie dolewanie świeżej.
Dodatkowym rozwiązaniem na poprawienie natlenienia wody jest korzystanie z produktów zawierających nadtlenek wodoru. Im więcej tlenu znajdzie się w pożywce, tym zdrowsze będą korzenie. H2O2 oprócz uwalniania tlenu i poprawienia warunków pożywki, zabija także szkodliwe baterie, posiada bowiem adekwatności bakteriobójcze i przeciwgrzybiczne.
Dodałem nawóz co dalej?
Po podaniu pożywki przez kolejne 14 dni nie dodajemy więcej nawozu. Braki w zbiorniku uzupełniamy samą wodą. To ważne, ponieważ tak jak wspomniałam wcześniej, parowanie wody powoduje, iż stężenie soli mineralnych znacznie wzrasta. Łatwo wtedy o uszkodzenie korzeni, dlatego pamiętajcie o dolewaniu świeżej wody. W ten sposób dodajecie także nową porcję tlenu.
Dlaczego powinna to być zwykła woda? Podanie kolejnej dawki nawozu do pożywki mogłoby prowadzić do przenawożenia. Nie róbcie tego szczególnie, jeżeli nie mierzycie poziomu EC. W dużym uproszczeniu EC pokazuje nam, ile nawozu powinniśmy podać roślinom. Dla dużej części roślin doniczkowych wynosi 1200-1400 µS/cm
Warto robić pomiary zawartości soli mineralnych w roztworze, jednak nie jest to niezbędne. jeżeli nie korzystacie z miernika EC musicie uważać na ilości dodawanego nawozu.
Po upływie 14 dniach wylewamy wodę ze zbiornika i podajemy nową pożywkę. Warto również dokładnie wypłukać roślinę w keramzycie, aby wypłukać znajdujące się tam sole mineralne.
Nawożenie roślin w hydroponice
Tak w uproszczeniu wygląda nawożenie roślin w hydroponice. Choć brzmi skomplikowanie, wcale takie nie jest. Wymaga jedynie podstawowych produktów do hydroponiki i chwilę wolnego czasu. Rośliny uprawiane w ten sposób odwdzięczają się szybkim wzrostem i zdrowymi korzeniami.
Zerknij również do poprzednich artykułów o hydroponice:
Jak przenieść roślinę do hydroponiki?
Podstawy uprawy w hydroponice