Nastolatka wielokrotnie przychodziła do jednego ze sklepów zoologicznych w Wyszkowie (Mazowieckie), by oglądać zwierzęta. W końcu postanowiła zabrać stamtąd kameleona wartego 1400 złotych, bo jak oświadczyła policjantom "kocha zwierzęta i chciała mu pomóc". Teraz odpowie za kradzież.