Największe jajo na świecie kupisz w Polsce. Tanie nie jest, a gotuje się je 1,5 godziny

13 godzin temu
Wyobraź sobie jajo tak duże, iż trudno objąć je obiema dłońmi - i drugie, tak maleńkie, iż można by je zdmuchnąć jak pyłek. Choć oba znoszą ptaki, różnice między nimi są gigantyczne. Który ptak składa największe jajo na świecie, a który najmniejsze? I dlaczego to nie sam rozmiar ma tu znaczenie? Odpowiedzi na te pytania mogą cię naprawdę zaskoczyć.
Niektóre jaja są większe od arbuza z dyskontu, inne przypominają ziarenko słonecznika. Jedne trzeba rozwiercać wiertarką, drugie zdmuchnąłby mocniejszy podmuch wiatru. Świat ptasich jaj to prawdziwy festiwal przeróżnych rozmiarów i proporcji, który zaskakuje pomysłowością natury - nieprzewidywalną, czasem absurdalną, a zawsze fascynującą. choćby gigantyczne okazy można ugotować i skonsumować, choć najpierw trzeba znaleźć naprawdę duży garnek.


REKLAMA


Zobacz wideo Wielkanocne smocze jaja - idealne dla fanów "Gry o tron"


Duże jajo wielkanocne? Ten okaz nie zmieści się w koszyczku
Największe jaja na świecie znosi struś afrykański. Ważą choćby 1,6 kilograma i mają około 17 centymetrów długości. Dla porównania to równowartość aż 25-28 jaj kurzych. Skuwanie takiej skorupy to nie lada wyzwanie - bywa, iż trzeba użyć wiertarki, by dostać się do środka. Choć jajo strusia robi wrażenie rozmiarem, jak na tak dużego ptaka jest zaskakująco niewielkie. Znacznie bardziej imponujące proporcje mają jaja kiwi brunatnego - mogą stanowić aż 25 procent masy ciała samicy. Zastanawiasz się teraz, czy strusie jajo można zjeść? Jak najbardziej. Na miękko gotuje się je jednak aż 45 minut, a na twardo choćby 1,5 godziny. W Polsce można je kupić, choć rzadko - ceny wahają się od 60 do 100 złotych.
Zobacz też: To najdroższe jajko z czekolady. Miało dwóch ochroniarzy, a jego produkcja trwała trzy tygodnie
Absolutnym rekordzistą pod względem wielkości znoszonych jaj był ptak, który wyginął w wyniku działalności człowieka - mamutak. Ten olbrzym z Madagaskaru należał do największych ptaków, jakie kiedykolwiek chodziły po Ziemi. Mógł mierzyć ponad trzy metry wysokości i ważyć choćby pół tony. Jego jaja robiły prawdziwe wrażenie. Osiągały do 40 centymetrów długości, około metra obwodu i ważyły choćby 10 kilogramów. Taka objętość odpowiada aż 160 jajkom kurzym. Nic więc dziwnego, iż tubylcy chętnie je zbierali - były łatwo dostępne i stanowiły cenne źródło pożywienia. Mamutaki nie miały naturalnych wrogów, a ich gniazda dało się bez trudu lokalizować. Człowiek gwałtownie to wykorzystał. Polował na zwierzęta, wypalał ich siedliska, a sprowadzone na wyspę kury przenosiły choroby, które okazały się zabójcze dla mamutaków. Wszystko to doprowadziło do całkowitego wyginięcia gatunku. Ostatnie wiarygodne relacje o tych zwierzętach pochodzą z XVII wieku. W 1658 roku gubernator Madagaskaru Étienne de Flacourt pisał o ogromnych ptakach widywanych na południu wyspy, w odludnym regionie Ampatres. Z kolei słynny podróżnik Marco Polo wspominał o opowieściach arabskich kupców, którzy rzekomo natknęli się na te olbrzymy w trakcie wypraw handlowych. Dziś trudno ustalić, kiedy dokładnie zniknęły z powierzchni Ziemi, ale pewne jest jedno - człowiek miał w tym decydujący udział.


Jaki ptak ma najmniejsze jajko? Koliber kontra struś - starcie na milimetry i kilogramy
Najmniejsze jaja w świecie ptaków składa hawańczyk - miniaturowy koliber żyjący na Kubie. Jajo tego maleństwa waży zaledwie 0,4 grama i mierzy 8 milimetrów długości, co czyni je aż 4 500 razy mniejszym od jaja strusia. Co ciekawe, mimo mikroskopijnych rozmiarów, dla samicy jego zniesienie to ogromny wysiłek - stanowi ono bowiem aż 20 procent masy jej ciała. W porównaniu ze strusiem to prawdziwy wyczyn.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału