Zobacz zdjęcia:
[See image gallery at rdn.pl] Choć nie jest zaliczany do żadnej z ras psów, według wielu jest najładniejszy, najwierniejszy i najbardziej kochany. Kundel ma dziś swój dzień. Niestety najwięcej tego typu psów znajduje się również w schroniskach.
Kierownik Tarnowskiego Azylu dla Psów i Kotów Joanna Kurek, opowiedziała, dlaczego warto przygarnąć właśnie kundelka.
-Uważam, iż kundelki są bardzo ciekawe, z tego względu, iż każdy z nich jest inny, ma swój urok. Są łatwo dostępne, bo w zasadzie w każdym schronisku jest ich kilkadziesiąt. Bardzo ważnym aspektem w przypadku nierasowego psa, jest tak naprawdę walka z pseudohodowlami, a wiemy, iż to jest bardzo istotny temat, więc myślę, iż warto go tutaj poruszyć. Kundelki z tego co wiadomo są też trochę zdrowsze, dlatego, iż mają trochę szerszą pulę genów, dzięki temu mają też bardzo interesujące charaktery i bardzo ciekawie wyglądają.
Jak podkreśla Joanna Kurek, coraz więcej mieszkańców odwiedza schronisko, daje nowy dom dla psów, zabiera zwierzęta na spacery, ale wciąż wiele czworonogów czeka na swój nowy, ciepły i pełen miłości kąt. Są też takie kundelki, które potrafią skraść serce choćby swoim spojrzeniem.
– W pierwszej kolejności na myśl przychodzi mi Skuter i Skubi, obydwaj mieszkają w boksie nr 5 i naprawdę polecam ich zobaczyć, to są oczy, które przyciągają i proszą o dom.
Obecnie w Tarnowskim Azylu dla Psów i Kotów znajduje się około 90 psów i kilkadziesiąt kotów, które czekają na przygarnięcie. Osoby, które nie są w stanie z różnych powodów przygarnąć zwierzaka, mogą przychodzić do schroniska i wyprowadzać je na spacer. Azyl można wesprzeć również materialnie, np. przekazując dobrej jakości karmę.
Przybywa porzuconych zwierząt. W tarnowskim Azylu robi się coraz ciaśniej