Na parkingu koło urzędu znaleźli ranne zwierzę. Jak zakończyła się cała historia?

12 godzin temu

W środę, 15 października, w godzinach porannych strażnicy miejscy z Bełchatowa podjęli niecodzienną interwencję. Otrzymali bowiem zawiadomienie o znalezionej rannej sowie. Ten dziki ptak leżał na parkingu obok Starostwa Powiatowego w Bełchatowie. Okazało się, iż sowa ma uszkodzone skrzydło.

- Dzięki szybkiej interwencji w połączeniu z pomocą Schroniska dla Zwierząt i weterynarza, ptakowi udzielono natychmiastowej pomocy – informuje straż miejska.

https://ddbelchatow.pl/wydarzenia/nie-zyje-wieloletni-przyjaciel-naszego-miasta-urzad-przekazal-smutne-wiesci/3dUvYsvnP1yk9WvRVe9J

Jak zapewniono, sowa jest teraz pod opieką specjalistów i otrzymuje niezbędne leczenie.

- Wyrażamy ogromną wdzięczność osobie, która zgłosiła to zdarzenie. Przypominamy, iż sowy są gatunkiem chronionym – informują strażnicy.

To nie pierwszy raz, kiedy funkcjonariusze bełchatowskiej straży miejskiej interweniują w sprawie dzikiego zwierzęcia. We wrześniu otrzymali zgłoszenie o łosiu przemieszczającym się ulicami Bełchatowa m.in. w rejonie ulicy Cegielnianej. Strażnicy zabezpieczali wówczas ruch drogowy, aby umożliwić zwierzęciu powrót na tereny leśne w okolicy Zawad.

https://ddbelchatow.pl/wydarzenia/oblawa-na-losia-w-belchatowie-sluzby-w-akcji/HoFbCVYDvMJxxKlHrkxi
Idź do oryginalnego materiału