Muki – został sam, choć nie powinien
Miał swój dom. Miał człowieka, który był całym jego światem.
I nagle – została już tylko cisza.
Muki trafił do schroniska 2 lipca 2025 roku, bo jego opiekun… odszedł na zawsze. A on nie rozumie, dlaczego nikt już nie mówi do niego tym znajomym głosem..
Ma tylko 2 lata – całe życie przed sobą. Jest czuły, łagodny, lgnie do człowieka. Kocha głaskanie, przytulanie, wspólne chwile. To taki domowy, miękki kłębuszek emocji – nieśpieszny, spokojny, z apetytem na życie i… jedzenie. Bo Muki to też niezły łasuch!
Wciąż wierzy, iż ktoś go pokocha.
Ktoś, kto spojrzy mu w oczy i powie: „chodź do domu”.
Muki jest wykastrowany i gotowy do adopcji.
Jego nr ewidencyjny: 4102/25
Kontakt w sprawie adopcji: 512 282 853 (pon.–pt. w godz. 10–16)
fot. Zosia Mazur










