Mole nie znoszą tego zapachu. Włóż do szafki i patrz, jak uciekają

1 tydzień temu
Mole opanowały twoje szafki? Natychmiast zacznij działać, aby zminimalizować straty. Na szczęście walka z tymi owadami może być w miarę prosta. Wystarczy zastosować odpowiednie środki, a te dostarcza nam ich sama natura. Podpowiadamy, której rośliny warto wypatrywać w trakcie spaceru.
Rośliny to nie tylko piękna ozdoba ogrodów, pól i łąk, ale także nasz cenny sprzymierzeniec w walce z różnego rodzaju szkodnikami i insektami. Za te adekwatności cenimy sobie m.in. wrotycz, który słynie ze swojego charakterystycznego zapachu i intensywnie żółtych kwiatów zebranych w urocze koszyczki. Przed nami ostatnie tygodnie jego kwitnienia, warto zatem go pozbierać, aby uchronić się przed koloniami moli spożywczych oraz ubraniowych. Zastosowanie tego ziela jest banalnie proste i przynosi spektakularne efekty.


REKLAMA


Zobacz wideo "Na noże: Żywy czy martwy" [ZWIASTUN]


Larwy moli spożywczych i ubraniowych. Bezwiednie sami wpuszczamy je do domu
Jednymi z najbardziej uprzykrzających życie stworzeniami są mole. Zarówno gatunek żerujący na suchych produktach kuchennych, jak i ten żywiący się włóknami potrafi zasiać prawdziwe spustoszenie w naszych przestrzeniach. Najgorsze w tym wszystkim jest to, iż bardzo często sami nieświadomie zapraszamy je do mieszkań. Ich larwy kryją się głównie w produktach sklepowych. Dlatego tak ważne jest przechowywanie żywności we własnych, przeźroczystych pojemnikach. W ten sposób jesteśmy w stanie kontrolować to, co się dzieje z poszczególnym produktem. Natomiast co do ubrań, koniecznie po zakupach wypierz je w możliwie jak najwyższej temperaturze, jaką dopuszcza producent. Czasami jednak na działania prewencyjne jest za późno i trzeba uciec się do określonych metod, które pozwolą nam wypędzić mole z mieszkania.


Jak się pozbyć moli spożywczych i ubraniowych? Wystarczy sięgnąć po określone zapachy
Jedną z najpopularniejszych metod wypędzania moli z mieszkania jest wymycie wszystkich szafek i innych zakamarków, w których lubią się skrywać, mieszanką z wody i octu. Kwaśny zapach sklepowego produktu to jeden z tych aromatów, za jakim nie przepadają te owady. Dodatkowo brak okruchów i drobnych zabrudzeń w półkach również nie zachęca je do przebywania w danym otoczeniu.
Zobacz też: W polskich lasach pojawił się "grzyb UFO". Wygląda jakby przywieźli go kosmici
Po wymyciu mebli i przeglądnięciu opakowań z suchymi produktami warto również zastosować aromatyczne odstraszacze, które w pewien sposób zabezpieczą wnętrza przed powrotem moli. Wśród wielu zapachowych produktów, bez wątpienia jednym z najskuteczniejszych jest wrotycz. Roślina ta jest dostępna na wyciągnięcie ręki. Wystarczy wybrać się na spacer po pobliskiej polanie. Lepiej się pośpieszyć, ponieważ niedługo może go zabraknąć. Po przyniesieniu kilku gałązek do domu trzeba postępować z nimi w odpowiedni sposób, aby spełniły swoje zadanie.


Jak stosować wrotycz? Musisz wykonać ten zabieg po przyniesieniu ziela do domu
Wrotycz (Tanacetum vulgare) to roślina należąca do rodziny astrowatych. Kwitnie zwykle od lipca do września na nieużytkach (łąki, pola, lasy, pobocza dróg). Oprócz uroczych kwiatów charakteryzuje go również intensywny kamforowy zapach. Woń ta nie wszystkim może przypaść do gustu, jednak z całą pewnością najbardziej nie znoszą jej mole. Dlatego też warto zebrać w trakcie spaceru kilka gałązek, ususzyć je, a następnie włożyć ziele do materiałowych woreczków i powkładać aromatyczne prezenciki do szafek. W celu zwiększenia ich działania pamiętaj, aby wymieniać uzupełnienie przynajmniej raz na dwa tygodnie. To nie jedyna zaleta wrotyczu. Z powodzeniem można go stosować również jako środek ochrony upraw ogrodowych, ponieważ za jego adekwatnościami nie przepadają także mszyce, pędraki czy nicienie.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału