Kiedy rano zadzwonił telefon, Jagoda ledwo wiedziała, czy jeszcze śpi, czy już nie. Na ekranie wyświetliło się „Mama”. Sen od razu odleciał. Głos matki był dziwnie radosny: — Śpisz, leniucha? A ja już ciasto do pieca włożyłam. Jutro zapraszam was oboje – ciebie i Tomka. Musimy pogadać. Nie, nie o ogródku. O testament! Nie chcę, […]