Polskie prawo budowlane przygotowuje się na fundamentalne zmiany, które wejdą w życie już w 2026 roku. Nowe rozporządzenie dotyczące warunków technicznych dla budynków przyniesie szereg istotnych modyfikacji, które szczególnie dotkną właścicieli nieruchomości planujących modernizację swoich ogrodzeń.

Fot. Warszawa w Pigułce
Najważniejszą nowością będzie całkowity zakaz stosowania niebezpiecznych elementów w ogrodzeniach poniżej wysokości 2,2 metra. Oznacza to definitywny koniec z popularnymi dotychczas rozwiązaniami, takimi jak drut kolczasty, ostro zakończone pręty metalowe czy tłuczone szkło umieszczane na szczytach płotów. Te elementy, które przez lata służyły jako dodatkowe zabezpieczenie przed włamywaczami, staną się nielegalnym rozwiązaniem według nowych przepisów.
Zmiana ta stanowi znaczący przeskok w stosunku do dotychczasowych regulacji, które pozwalały na montowanie dodatkowych zabezpieczeń już na ogrodzeniach o wysokości 1,8 metra. Różnica czterdziestu centymetrów może wydawać się niewielka, ale w praktyce oznacza ona konieczność przebudowy tysięcy istniejących ogrodzeń w całej Polsce, jeżeli właściciele zdecydują się na jakiekolwiek prace modernizacyjne swoich posesji.
Nowe przepisy wprowadzają również szczegółowe wymagania dotyczące bram i furtek. Wszystkie elementy otwierające się w ogrodzeniu będą musiały być zaprojektowane tak, aby nie otwierały się na zewnątrz działki budowlanej. To rozwiązanie ma zapobiec sytuacjom, w których otwarta brama czy furtka mogłaby stanowić przeszkodę dla pieszych lub uczestników ruchu drogowego na publicznych drogach i chodnikach.
Szczególną uwagę prawodawcy poświęcili dostępności dla osób z niepełnosprawnościami. Furtki w ogrodzeniach przy budynkach mieszkalnych wielorodzinnych, obiektach użyteczności publicznej oraz budynkach zamieszkania zbiorowego nie mogą utrudniać dostępu osobom ze szczególnymi potrzebami. Minimalna szerokość furtki została określona na poziomie 0,9 metra, co ma umożliwić swobodne przemieszczanie się osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich.
Istotne jest jednak to, iż nowe regulacje nie będą miały zastosowania retroaktywnego. Właściciele istniejących nieruchomości, którzy nie planują żadnych prac budowlanych, mogą zachować swoje obecne ogrodzenia bez konieczności ich dostosowywania do nowych standardów. Budynki i ogrodzenia wybudowane zgodnie z przepisami obowiązującymi w momencie ich powstania pozostaną legalne.
Sytuacja diametralnie się zmieni w przypadku planowania jakichkolwiek prac modernizacyjnych. Rozbudowa, nadbudowa, przebudowa czy zmiana sposobu użytkowania budynku automatycznie oznaczać będzie konieczność zastosowania nowych przepisów w odniesieniu do części objętej pracami. To może spowodować znaczne komplikacje dla właścicieli, którzy będą musieli uwzględnić dodatkowe koszty związane z dostosowaniem ogrodzeń do nowych standardów.
Projektowane zmiany wpisują się w szerszy trend europejski, który kładzie coraz większy nacisk na bezpieczeństwo publiczne i dostępność przestrzeni dla wszystkich użytkowników. Eliminacja ostrych i potencjalnie niebezpiecznych elementów z ogrodzeń ma na celu zmniejszenie ryzyka obrażeń, szczególnie wśród dzieci i osób starszych, które mogą przypadkowo wejść w kontakt z tego typu zabezpieczeniami.
Dla branży budowlanej i producentów elementów ogrodzeniowych nowe przepisy oznaczają konieczność przygotowania alternatywnych rozwiązań zabezpieczających. Producenci będą musieli opracować innowacyjne systemy ochrony, które zapewnią odpowiedni poziom bezpieczeństwa bez naruszania nowych wymagań prawnych. Może to oznaczać rozwój technologii elektronicznych, takich jak systemy alarmowe czy monitoring wizyjny, jako alternatywy dla dotychczasowych fizycznych barier.
Warto również podkreślić, iż nowe regulacje mogą wpłynąć na wartość nieruchomości. Posesje z nowoczesnymi, zgodnymi z przepisami ogrodzeniami mogą zyskać na atrakcyjności rynkowej, podczas gdy te wymagające modernizacji mogą stracić na wartości do czasu dostosowania do nowych standardów.
Przygotowanie do wejścia w życie nowych przepisów wymaga od właścicieli nieruchomości przemyślanej strategii. Ci, którzy planują jakiekolwiek prace budowlane w najbliższych latach, powinni już teraz uwzględnić w swoich planach konieczność dostosowania ogrodzeń do nadchodzących regulacji. Może to oznaczać konieczność wcześniejszej wymiany płotów lub przynajmniej usunięcia z nich niebezpiecznych elementów.
Nowe przepisy stanowią także wyzwanie dla architektów i projektantów, którzy będą musieli uwzględnić zmienione wymogi już na etapie planowania nowych inwestycji. Projektowanie ogrodzeń będzie wymagało większej kreatywności w poszukiwaniu rozwiązań, które zapewnią odpowiedni poziom prywatności i bezpieczeństwa, jednocześnie spełniając nowe normy prawne.