W ostatnich dniach na jednej z grup społecznościowych na Facebooku zrzeszających mieszkańców miasta Łańcuta i okolic pojawił się post przedstawiający sytuację pewnej starszej kobiety. Sama nie ma za co żyć, a daje schronienie blisko 30 zwierzakom. Pilnie potrzebna jest pomoc.
25 kotów
Mieszkanka to starsza, schorowana kobieta, która od lat samotnie opiekuje się porzuconymi kotami. w tej chwili pod jej opieką znajduje się aż 25 kotów i 3 psy, w tym jeden ma problemy z chodzeniem. Wszystkie zwierzęta leczy, kastruje i zapewnia im bezpieczne schronienie. Dodatkowo dokarmia koty wolno żyjące w okolicy. Niestety, ze względu na swoje położenie – blisko pól – jej dom stał się miejscem, do którego nieodpowiedzialne osoby podrzucają kolejne koty. Część zwierząt sama trafia do kobiety, czując, iż może tam znaleźć jedzenie i opiekę.
Potrzebna jest pomoc
Kobieta ma bardzo skromne dochody, aktualnie nie ma renty i emerytury, a mimo to nie potrafi odmówić pomocy żadnemu potrzebującemu zwierzęciu.
Aktualnie jestem w kropce. Nie mam renty ani emerytury. Muszę czekać jeszcze półtora roku. Pomaga mi syn, ale to nie wystarcza
- informuje opiekunka zwierząt.
Otrzymała już pewne wsparcie od ludzi dobrej woli, jednak potrzeby są ogromne i przekraczają możliwości dotychczasowych darczyńców. w tej chwili najbardziej potrzebna jest karma dla kotów – zarówno sucha, jak i mokra, najlepiej dobrej jakości. Każda, choćby najmniejsza ilość, będzie ogromną pomocą.
Najbardziej potrzeba suchej i mokrej karmy. Także dla psiaków
- mówi kobieta.
Osoby, które chciałyby pomóc, mogą skontaktować się telefonicznie pod numerem: +48 504 414 795.
https://rzeszow24.info/wiadomosci/w-rzeszowie-goraco-niczym-w-egipcie-imgw-ostrzega-przed-intensywnymi-upalami/IfIcmNAxP7EMYJ7n9EojPorzucenie to wyrok
Wyrzucanie zwierząt to wciąż poważny problem, szczególnie na wsiach i obrzeżach miast. Porzucone koty i psy często skazane są na głód, choroby oraz śmierć pod kołami samochodów. Takie zachowanie jest nie tylko moralnie naganne, ale w Polsce stanowi także przestępstwo zagrożone karą grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności. Zamiast pozbywać się niechcianych zwierząt, warto szukać dla nich nowego domu lub zgłosić się po pomoc do organizacji prozwierzęcych.