Pepe był kiedyś jednym z najszczęśliwszych psów. Ale jego świat się zawalił, gdy właściciele zmęczyli się jego obecnością i wyrzucili go na ruchliwe ulice, pisze ilovemydogsomuch
Przez kilka tygodni Pepe całkowicie zaprzeczał jego porzuceniu, usilnie czekając w tym samym miejscu, mając nadzieję, iż jego właściciele wrócą po niego.
Widzimy kilku ratowników próbujących uratować Pepe. Pies w końcu zdał sobie sprawę, iż został porzucony i zaczął unikać ludzi z obrzydzenia. Ratownicy zauważają płochliwe zachowanie Pepe i obawiają się, iż jeżeli pójdą za nim, narazi się na ruchliwą drogę.
Po namyśle ratownicy postanawiają zastawić pułapkę, aby bezpiecznie schwytać Pepe. Ale gdy Pepe wędrował w kierunku pułapki, na miejsce przybyła policja. Syreny policyjne wywołały u psa panikę, ale policjanci gwałtownie zorientowali się w sytuacji i odjechali.
Ratownikom w końcu udało się zwabić Pepe w pułapkę! Pies początkowo był bardzo wrogo nastawiony, ale uspokoił się w momencie, gdy wszedł do schroniska. Kiedy ratownicy zaczęli okazywać mu miłość, jego obawy całkowicie zniknęły i ponownie objął ludzi!
Historia Pepe jest dobrym przykładem tego, jak porzucenie może wywołać psychiczną traumę u kochającego i ufnego psa. Jest teraz wspierany przez „Hope Ranch Animal Sanctuary” i mówi się, iż na nowo odkrył swoją beztroską osobowość! Tak!
Źródło: ilovemydogsomuch.tv
