Świeże warzywa i owoce wyhodowane we własnym ogródku to jeden z najlepszych przysmaków, jaki może wylądować na stole. Najłatwiejszymi w pielęgnacji roślinami są pomidory. Psiankowate można sadzić zarówno w glebie, jak i w doniczce. Żeby jednak nie było zbyt kolorowo, niekiedy choćby i ten gatunek robi się grymaśny. Zawijające się liście zmieniające kolor to jedna z najczęstszych metod wołania o pomoc ze strony pomidora. Widząc te objawy, nie należy się poddawać. Wystarczy zdiagnozować problem, a następnie podjąć odpowiednie działania. Końcówka lipca i początek sierpnia to wciąż idealny czas na to, aby uratować plony.
REKLAMA
Zobacz wideo 3 niezawodne sposoby na uciążliwe komary
Choroba pomidorów. Niekiedy nieświadomie sami możemy zrujnować roślinę
Spis chorób, jakie mogą dotknąć psiankowate, bez wątpienia jest całkiem pokaźny. Na szczęście wiele z nich można gwałtownie uzdrowić poprzez zastosowanie domowych metod. Co więcej, niektóre przypadłości choćby nie wymagają od nas komponowania 'magicznych' eliksirów, które uzdrowią krzaczek.
Zobacz też: Posadź je teraz, a wypuszczą kwiaty jeszcze w tym roku. Niektóre kwitną choćby w październiku
Niekiedy problem stanowią nasze złe nawyki pielęgnacyjne. Uprawiając rośliny, warto pamiętać o zachowaniu rozwagi przy podlewaniu czy nawożeniu. jeżeli podamy pomidorom zbyt dużo jednego czy drugiego składnika, krzaczek poczuje się przytłoczony ilością składników odżywczych, o czym da nam znać poprzez zwijanie się liści ku dołowi. Remedium na tę dolegliwość jest bardzo proste - ogranicz dokarmianie psiankowatej. Kolejnym wrogiem naszych upraw może być zbyt intensywne słońce. Pomidory nie przepadają za długimi kąpielami w jego promieniach, dlatego warto je osłonić. jeżeli tego nie zrobisz, liście zaczną żółknąć i obsypywać się ciemnymi plamami.
Negatywny wpływ na rozwój krzewu może mieć również zbyt intensywne obrywanie wilków (zwłaszcza wtedy gdy wykonujemy ten zabieg w pełnym słońcu). Unikaj więc tego typu rozwiązań. Uprawiając warzywa w doniczce, trzeba także pamiętać o doborze odpowiedniej wielkości pojemnika, aby korzenie miały swobodę. W sytuacji kiedy wszystkie działania pielęgnacyjne są przez ciebie przeprowadzane we adekwatny sposób, a mimo to roślina nie wygląda zbyt korzystnie, winy można upatrywać w ataku szkodników.
Czym pryskać pomidory na zarazę? Wystarczą dwa składniki, aby uratować plony
Szkodniki, które najczęściej atakują pomidory, to mszyce, przędziorki, mączliki, wciornastki, pędraki, nicienie, ziemiórki oraz stonka ziemniaczana. Niektóre z tych wyżej wspomnianych osobników są niezwykle trudne do zaobserwowania z uwagi na ich rozmiar lub porę żerowania. Roślina, która stała się ofiarą, gwałtownie da nam o tym znać poprzez zatrzymanie rozwoju oraz więdnięcie liści. W tej sytuacji nie można marnować czasu i natychmiast sięgnąć po sprawdzone środki. Jednym z najlepiej działających oprysków, które z łatwością można przygotować w domu, jest mieszanka na bazie wody i czosnku. Świetnie sprawdzi się również roztwór z wody i pokrzywy. jeżeli jednak nie masz czasu w zabawę w eliksiry, możesz wykorzystać gotowe środki dostępne w sklepach ogrodniczych. Pamiętaj, iż z każdej sytuacji można znaleźć wyjście, a krzew z pomidorami to niezwykle wdzięczna roślina, która odwdzięczy się soczystymi plonami, jeżeli wykażemy się choćby odrobiną zainteresowania.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.