Lawenda potrzebuje fryzjera. Przytnij ją w tym terminie, a będzie rosła jak szalona

1 tydzień temu
Lawenda kusi zapachem i morzem fioletowych kwiatów, które latem zamieniają ogród w mały śródziemnomorski raj. Jednak ta piękna roślina bywa kapryśna. Źle wykonane cięcie może sprawić, iż zamiast pachnących krzaczków zastaniesz kępę zdrewniałych łodyg, które ani nie wypuszczają nowych pąków, ani nie zdobią rabaty. Kiedy więc chwycić za nożyczki, by lawenda znów cieszyła oczy obfitym kwitnieniem i gęstym pokrojem?
Lawenda uchodzi co prawda za roślinę łatwą w uprawie, ale w rzeczywistości wymaga nieco troski. Bez regularnego cięcia gwałtownie dziczeje, traci swój piękny kształt i przestaje obficie kwitnąć. Odpowiednie przycinanie pozwala utrzymać ją w dobrej formie i cieszyć się morzem fioletowych kwiatów. Sprawdź, kiedy warto sięgnąć po sekator, aby twoja lawenda zachwycała przez wiele sezonów.


REKLAMA


Zobacz wideo Zastanawiasz się, co możesz wyczarować z lawendy? Mamy dla ciebie aż cztery propozycje!


Lawenda: przycinanie to zabieg konieczny. Wiosna i lato – czas, by wziąć w ręce sekator
Lawendę po raz pierwszy przycina się zaraz po posadzeniu. Wtedy warto skrócić młode pędy choćby o połowę, aby roślina dobrze się rozkrzewiła i w przyszłości stworzyła gęsty, ładny krzew. Kolejne cięcie najlepiej zaplanować na wiosnę - od drugiej połowy marca do początku kwietnia. To zabieg konieczny, zwłaszcza jeżeli nie przycinaliśmy rośliny jesienią. Skracamy wówczas pędy o jedną trzecią długości, uważając, by nie ścinać zdrewniałych części poniżej zielonych liści – z takich fragmentów lawenda już nie odrośnie, co grozi powstaniem tak zwanych łysych gniazd.
Zobacz też: To najlepszy nawóz do lawendy. Wystarczy rozsypać je pod rośliną. Będzie bujna jak nigdy
Latem, czyli od lipca do września, przycinamy przede wszystkim przekwitnięte kwiatostany i suche pędy. Dzięki temu lawenda wypuszcza nowe pąki i może jeszcze raz zakwitnąć. Ważne jednak, by nie ciąć zbyt nisko ani zbyt radykalnie. Dlaczego? Zbyt głębokie cięcie grozi uszkodzeniem wiązek przewodzących, co może osłabić roślinę i sprzyjać chorobom. Letnie przycinanie pomaga zachować kulisty kształt krzewu, poprawia przewiewność między gałązkami i zmniejsza ryzyko pleśni czy grzybów.


Lawenda - kiedy przycinać? Jesienne cięcie to alternatywa dla wiosennego zabiegu
Jesienne cięcie najlepiej zaplanować na połowę września. To dobra alternatywa dla wiosennego zabiegu. Warto wybrać ciepły, suchy dzień, żeby ograniczyć ryzyko gnicia świeżo przyciętych pędów. Nie odkładaj tej pracy na później - w październiku czy listopadzie chłód, wilgoć i przymrozki mogą zaszkodzić lawendzie i utrudnić jej regenerację przed zimą. Jesienią skracamy wyłącznie zielone, miękkie fragmenty, unikając cięcia zdrewniałych części. Dzięki temu roślina zachowuje ładny kształt, a jej system korzeniowy ma czas, by wzmocnić się przed nadchodzącą zimą, co przełoży się na zdrowy wzrost i bujne kwitnienie w kolejnym sezonie.


Gdy lawenda przez dłuższy czas pozostaje bez opieki, przestaje kwitnąć albo traci kształt. Wtedy trzeba działać bardziej zdecydowanie. Cięcie odmładzające przeprowadza się wiosną lub przed zimą. Skracamy wtedy krzew choćby o połowę długości, usuwając wszystkie suche, stare fragmenty. To ostatnia szansa, by przywrócić roślinie życie i bujne kwitnienie w kolejnym sezonie.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału