
Atakowana przez koty i ptaki, szukając schronienia ,weszła pod samochód, a potem do komory silnika. Niestety tam się zaklinowała. Zatroskana o los małego ssaka kobieta poprosiła o pomoc straż miejską.
Atakowana przez koty i ptaki, szukając schronienia ,weszła pod samochód, a potem do komory silnika. Niestety tam się zaklinowała. Zatroskana o los małego ssaka kobieta poprosiła o pomoc straż miejską.