Znalazłem miejsce naszych wakacji z niepełnosprawnymi 1989.
Krasiczyn |
Wspomnienia sprzed 36 lat |
Przypomniało mi się wczoraj, iż do kościoła wchodziliśmy przez bramkę w murze.
Dziś schody zmuszałe i połamane, ale przejście jest |
Spaliśmy w budynku po lewej, choć pewnie był od tego czasu przebudowany lub w ogóle powstał nowy na miejscu starego.
Budynek po lewej wyglądał wtedy inaczej |
W środku stoi duża fara. Wtedy jej nie było, w każdym razie nie w dzisiejszym kształcie. A zupełnie po prawej za drzewami widać zamek, który wtedy też nam towarzyszył.
Na łące i boisku w pierwszym planie robiliśmy różne rzeczy. Najbardziej pamiętamy z żoną Dzień Indianina 😄
No i choćby znalazłem pamiątkę z pamiętnego roku 1989.
1982 - 1989 |
Warto wracać do dobrych wspomnień.
Pozdrowienia z Krasiczyna