Krajowy Zjazd Delegatów

wildmen.pl 1 dzień temu

To miejsce na dyskusję na temat wyzwań, jakie stoją przed myśliwymi w XXI wieku oraz budowania strategii, która obroni łowiectwo.

W swoim otwierającym kongres wystąpieniu prezes związku omówił największy problemem, jakim są stale rosnące szkody wyrządzane przez zwierzynę. Przypomniał, iż myśliwi uzyskali już wsparcie finansowe od rządu. Jest to w obecnych warunkach jedyne rozwiązanie, aby wypłacać rolnikom odszkodowania, dlatego związek prowadzi na najwyższym szczeblu rozmowy o kolejnym dofinansowaniu na sezon 2025/2026.

Reklama

Sukcesy i wyzwania

Podczas kongresu zaprezentowano również sukcesy, jakie wynikają z wdrożonych kampanii wizerunkowych oraz ogólnokrajowych akcji, które są przykładem zaangażowania myśliwych w ochronę przyrody. Ta zbiorowa mobilizacja myśliwych – zdaniem prezesa – zasługuje na kontynuację i wzmocnienie.

Prezes zapowiedział, iż jest za integracją wszystkich dokumentów łowieckich w jednej mobilnej aplikacji, która zostanie rozbudowana o narzędzie, które… Umożliwi monitorowanie odstrzału wszystkich łownych ptaków, co wzmocni wiarygodność myśliwych i jednocześnie wybije argumenty przeciwników łowiectwa.

Reklama

Aby wyrazić swój sprzeciw wobec polityki, jaką prowadzi Komisja Europejska – która chce wprowadzić całkowity zakaz używania ołowiu oraz uniemożliwić polowania, na niektóre gatunki ptaków – związek wystąpi z pozwem do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, co zostanie poprzedzone protestem pod wszystkimi urzędami gmin. Prezes wezwał myśliwych do powszechnej mobilizacji 17 maja, aby bronić łowiectwa, naszej tożsamości i tradycji.

Myśliwi w Jachrance

Powyżej pozwoliłem sobie na pobieżną relację z zakończonego właśnie kongresu Francuskiej Federacji Łowieckiej, aby pokazać, nad czym debatują myśliwi w Europie. Nie widzę sensu opisywać sposobów, jakimi zamierzają działać na rzecz odbudowy zwierzyny drobnej. Ten temat budzi największe emocje wśród francuskich myśliwych, niestety w Polskim Związku Łowieckim interesuje się tym wyłącznie kilka osób.

Reklama

Dwudniowy Krajowy Zjazd Delegatów zdominowała dyskusja o poprawkach do statutu, pomimo iż podsekretarz Mikołaj Dorożała przesłał list do prezesa Możdżonka, iż NIE podpisze statutu, więc tym samym cały zjazdowy urobek trafi do ministerialnego kosza. Dla delegatów ta informacja nie była istotna, ale warto zaznaczyć, iż za statutem – który nie wejdzie w życie – zagłosowała zdecydowana większość!

Wśród gości honorowych byli politycy ze wszystkich ugrupowań politycznych w tym między innymi: wicepremier Władysław Kosiniak Kamysz, Urszula Pasławska przewodnicząca komisji środowiska (której delegaci przyznali godność Honorowego Członka PZŁ), Paweł Sałek wiceprzewodniczący komisji środowiska, Miłosz Motyka sekretarz stanu w ministerstwie środowiska, Stefan Krajewski wiceminister w resorcie rolnictwa, Stanisław Wziątek wiceminister w MON, Wiesław Leśniakiewicz wiceminister MSWiA, Sławomir Mazurek doradca Prezydenta RP oraz pani prezes Polskiego Związku Wędkarskiego Beata Olejarz i prezes izb rolniczych Wiktor Szmulewicz. jeżeli ktoś jest zainteresowany fragmentami wystąpień, to można je obejrzeć w mediach społecznościowych PZŁ.

Reklama

Zapominamy o komisarzach?

Z relacji moich kolegów wynika, iż jedynym merytorycznym wystąpieniem było sprawozdanie byłego prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej Rafała Maleca. Delegaci w pełnym skupieniu wysłuchali szczegółów na temat trwającej pięć lat obrony Polskiego Związku Łowieckiego i walki z komisarzami, którzy bezkarnie wydawali nasze składki unikając wszelkimi sposobami kontroli ze strony rady.

Po tym wystąpieniu Andrzej Brachmański zaproponował Marcinowi Możdżonkowi, aby podał dłoń byłemu prezesowi i poddał pod głosowanie uchwałę uznającą XXV KZD PZŁ, który był pierwszym krokiem do odzyskania samorządności. Prezes NRŁ – a zarazem przewodniczący KZD w Jachrance – nie widział potrzeby wykonywania takiego gestu i kolejny raz została wygłoszona teza, iż spotkanie delegatów w 2023 było bezprawne, ponieważ uchwała o jego zwołaniu była uchylona przez ministra Solidarnej Polski Edwarda Siarkę…

Temat rozliczenia Piotra Jenocha, Alberta Kołodziejskiego oraz Pawła Lisiaka i trwonienia przez pięć lat naszych składek nie wywołał zainteresowania wśród delegatów…

Podsumowanie Jachranki

Młodszym stażem myśliwym chciałbym przypomnieć, iż Krajowe Zjazdy Delegatów PZŁ przed 2018 rokiem zatwierdzały sprawozdanie NRŁ z poprzedniej kadencji oraz wybierały 10 członków Naczelnej Rady Łowieckiej, która jeszcze podczas zjazdu wybierała łowczego krajowego. Zarząd Główny PZŁ przy tej okazji zawsze przygotowywał opracowanie z wykonania uchwał poprzedniego KZD i prezentował statystyki, które dzisiaj stanowią cenne źródło wiedzy na temat łowiectwa w Polsce.

Dwudniowy zjazd w Jachrance kosztował razem z delegacjami pewnie około miliona złotych. Na dyskusję o łowiectwie i problemach myśliwych na sali plenarnej ewidentnie zabrakło czasu…

Za jego sprawną organizację w swoim przemówieniu podziękował Eugeniuszowi Grzeszczakowi wyłącznie Rafał Malec, który docenił różnicę w zarządzaniu związkiem przez łowczego krajowego desygnowanego przez Polskie Stronnictwo Ludowe i przypomniał delegatom, jak układały się relacje komisarzy „zjednoczonej prawicy” z demokratycznie wybraną Naczelną Radą Łowiecką.

Medale i sztandary

Zjazd w Jachrance uchwalił nowy medal za dożycie 100 lat oraz logotyp dla sądu łowieckiego i rzecznika, co dobitnie pokazuje, iż dla obecnych działaczy PZŁ najważniejsze są sztandary, mundury i medale…

Liczyłem, iż coraz większe problemy, z jakimi borykają się koła łowieckie oraz ataki ze strony zielonych aktywistów i mowa nienawiści, jaka sączy się z mediów głównego nurtu wywoła refleksję i najwyższa władza Polskiego Związku Łowieckiego podejmie temat wyzwań, jakie stoją przez nami.

Krajowy Zjazd Delegatów w Jachrance tego nie dostrzegł lub nie chciał o tym dyskutować. Tak, więc wydaliśmy z naszych składek milion złotych na bezproduktywną debatę, która nie będzie miała żadnego znaczenia dla polskiego łowiectwa.

Idź do oryginalnego materiału