„Kolory – moja pasja” Wernisaż wystawy Haliny Lasoty [FOTO]

1 tydzień temu

4 marca 2025 roku w Muzeum Historycznym w Przasnyszu odbył się wernisaż wystawy prac Haliny Lasoty, która swoją twórczością udowadnia, iż przygodę z malarstwem można – i warto! – rozpocząć w każdym wieku.

Ekspozycja zatytułowana „Kolory – moja pasja” składa się z 64 prac wykonanych na płótnie oraz plastrach drewna, które zachwycają różnorodnością kolorów i form.

Halina Lasota kilkanaście lat temu porzuciła miejskie życie i wraz z mężem oraz ukochanymi psami i kotami osiedliła się w niewielkiej wsi Morawy Wielkie w powiecie przasnyskim. Jej przygoda z malarstwem rozpoczęła się dopiero na emeryturze, po przeprowadzce na wieś. Choć nie posiada formalnego wykształcenia plastycznego, od zawsze marzyła o twórczej realizacji. Do swojej pasji podchodzi z pokorą, jednocześnie pokazując, iż na spełnianie marzeń nigdy nie jest za późno.

– Tak się złożyło, iż latem miałam wielką przyjemność odwiedzić państwa Lasotów i zobaczyć piękną przestrzeń, którą stworzyli w Morawach. Ich dom tętni życiem i kolorami – mówiła dyrektor Muzeum Historycznego w Przasnyszu, Agnieszka Brykner. – Wnętrze wypełniają obrazy pani Haliny, a wokół rozciąga się bajeczny ogród pełen roślinności, zwierząt, kotów i psów. To właśnie aura tego miejsca – natura, drzewa, kamienie – zainspirowała panią Halinę do malowania. Jej historia pokazuje, iż marzenia o sztuce można realizować w każdym wieku, stając się inspiracją dla innych – dodała.

Głos zabrał także wiceburmistrz Przasnysza Łukasz Machałowski, który podkreślił znaczenie tego kameralnego, artystycznego spotkania.– Cieszę się, iż możemy się tu spotkać. Przed wystawą rozmawiałem z panią Haliną, która stwierdziła, iż nie czuje się artystką. Nie mogę się z tym zgodzić – jej prace są na wysokim poziomie, kompozycyjnie dopracowane, a kolory, zgodnie z tytułem wystawy, zachwycają pięknem. Pozwolę sobie na bardziej osobistą refleksję: w sztuce nie chodzi tylko o to, by praca była ładna czy technicznie doskonała. Chodzi o emocje, które towarzyszą jej tworzeniu i odbiorowi. Każdy obraz to osobista podróż w przestrzeń uczuć i wspomnień. Jestem przekonany, iż te dzieła oddają emocje towarzyszące pani Halinie na jej drodze. Dziękuję, iż ta wystawa zgromadziła osoby wrażliwe na sztukę – powiedział.

Wernisaż stał się nie tylko okazją do podziwiania twórczości Haliny Lasoty, ale także momentem refleksji nad tym, jak pasja i determinacja mogą rozkwitać w najmniej spodziewanym czasie. Wystawa „Kolory – moja pasja” będzie dostępna dla zwiedzających w Muzeum Historycznym w Przasnyszu do 21 kwietnia, zachęcając wszystkich do odkrywania piękna ukrytego w codzienności i odwadze sięgania po własne marzenia.

M.Jabłońska

Idź do oryginalnego materiału