Atrakcyjna działka przy placu Kasprowicza, na której kiedyś szczecinianie aktywnie spędzali czas, grając w minigolfa, dziś przypomina scenerię filmu postapokaliptycznego. Mimo iż dzierżawca nie dysponuje już prawami do terenu, to i tak miasto jako właściciel ma problem z odzyskaniem kluczy do bramy. Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych wkracza więc na drogę sądową.