Każdy ogrodnik wykonuje ten zabieg. Trawa jest gęsta i soczyście zielona

Zdjęcie: Fot. macniak / iStock


Ten zabieg jest bez dwóch zdań jednym z najważniejszych, jeżeli chodzi o dbanie o trawnik. Technika pielęgnacyjna znacząco poprawi wygląd całego naszego przydomowego ogrodu. Ważne jednak, by zabrać się za nią we właściwym czasie. Przyniesie nam tym samym sporo korzyści, niewielkim kosztem.
Aeracja trawnika to jeden z obowiązkowych zabiegów pielęgnacyjnych, jeżeli chodzi o przydomowe ogródki. Zobacz, z jakich powodów warto ją przeprowadzać, kiedy najlepiej to robić oraz jakie dokładnie korzyści może nam przynieść. Jest ich naprawdę sporo, a sama technika wcale nie należy do najtrudniejszych.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak dbać o pelargonie? Przepisy na domowe nawozy


Kiedy robimy aerację trawnika? To niezwykle istotny zabieg, o którym lepiej nie zapominać
Aeracja trawnika to zabieg pielęgnacyjny, który powinniśmy wykonywać przynajmniej dwa razy w roku. Najlepiej robić to wczesną wiosną oraz późnym latem, z czego obowiązkowym terminem z pewnością będzie ten wiosenny, wspomagający regenerację trawy. Aeracją nazywamy proces, który polega na nacinaniu darni. Tak nazywamy zwartą okrywę łąk i pastwisk, składająca się głównie z trawy oraz roślin motylkowatych lub też z samej trawy. Nacinając ją, usuwamy zbite resztki i poprawiamy strukturę gleby. Dzięki temu podczas koszenia trawy, rośliny będą miały znacznie lepszy dostęp do tlenu, wody oraz składników odżywczych. Ponadto aeracja trawnika przyspiesza jego regenerację po mroźnej zimie. Dzięki temu też staje się on bardziej odporny na niekorzystne warunki. Regularne przeprowadzanie zabiegu sprawi, iż mchy i chwasty nie będą się tak rozrastać, a trawa będzie cieszyć nasz wzrok soczystą zielenią. Wystarczy już tylko wiedzieć, jak dokładnie się za to zabrać.


Aerator ręczny może nam się przydać, ale zabieg nie wymaga specjalnego sprzętu. Kiedy go przeprowadzać?
Wybór odpowiedniego terminu oraz sprzętu, jest na wagę złota. Wczesną wiosną aerację trawnika najlepiej jest przeprowadzić jeszcze przed końcem marca, lub na samym początku kwietnia. Przyda nam się ręczny aerator, ale jeżeli nie mamy takiego narzędzia pod ręką, możemy improwizować, korzystając ze zwykłych wideł ogrodowych. Pozwalają one na nieco bardziej czasochłonne, ale wciąż stosunkowo wygodne nakłuwanie darni. Na spore powierzchnie lepiej jednak zaopatrzyć się w aerator mechaniczny, który pozwoli nam zaoszczędzić naprawdę sporo godzin ciężkiej pracy. Aerację przeprowadzamy, równomiernie nakłuwając całą powierzchnię trawnika, robiąc to na około 10 centymetrów w głąb ziemi. Tym samym zapewnimy cyrkulację powietrza i dostęp tlenu dla korzeni roślin. Gdy już przejdziemy w ten sposób cały teren, możemy rozprowadzić na naszym trawniku niezbyt grubą warstwę zwykłego, drobnego piasku. Posypanie gleby sprawi, iż jej struktura znacząco się poprawi, a trawa będzie wzrastać bujnie i zdrowo, jak nigdy wcześniej.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.