Kataklizm na Górze St. Helens świadczy o potopie

2 miesięcy temu
Zdjęcie: st.-helens


Biblijny katastrofizm długo był wyśmiewany przez geologów wyznających ewolucjonistyczny aktualizm. Wiele zmieniło się po 18 maja 1980 roku, gdy doszło do wybuchu wulkanu St. Helens w stanie Waszyngton. Pojawiły się tam dowody, iż głębokie kaniony, skamieniałe drzewa i warstwy osadowe nie potrzebują milionów lat, ale mogą powstać w ciągu paru dni.

Wybuch wulkanu

Nazwa wulkanu St. Helens pochodzi od brytyjskiego barona St. Helens. W 1980 roku doszło tam do erupcji pięćset razy potężniejszej od bomby, która zniszczyła Hiroszimę1. Wulkan wyrzucił 2,5 mld m3 skał i śniegu z prędkością 240 km/h, zmiatając milion drzew w okolicy. Na zdjęciu, które zrobiłem przy wjeździe do parku St. Helens, można zobaczyć dwa drzewa, które ostały się, gdyż rosły z dala od epicentrum, a mimo to zostały złamane w pół niczym zapałki, mimo iż ich pień jest zbyt gruby, abym mógł go objąć…

Zdj. 1. Autor przy wjeździe do parku z górą St. Helens. © Z archiwum autora.

Górę St. Helens pokrywała gruba czapa lodowa, gdy doszło do erupcji. Wybuch stopił cały lód, a wody spłynęły niczym tsunami po północnym stoku. Fale, które gnały w kierunku pobliskiego jeziora Spirit, dochodziły do 300 m wysokości. W ciągu paru dni u stóp tej góry powstały warstwy osadowe o grubości 183 m, ułożone jedna na drugiej. Geolodzy datowaliby je na miliony lat, gdyby nie powstały na naszych oczach.

Wąwozy powstały z dnia na dzień

Wybuch tego wulkanu zmienił perspektywę wielu uczonych na tempo erozji. W ciągu jednego dnia powstał tam wąwóz o głębokości kilkudziesięciu metrów, wyżłobiony przez gruz, błoto i pył wulkaniczny niesiony przez wody rzeki Toutle. Wąwóz ten nazwano Little Grand Canyon, ponieważ przypomina Wielki Kanion w Arizonie, ale jest 40 razy mniejszy. Powstał tam wtedy także Engineer’s Canyon o głębokości ponad 30 m, którego dnem płynie strumień2. Gdyby te wąwozy nie powstały w naszych czasach, geolodzy uznaliby, iż wyrzeźbiła je woda płynąca na ich dnie w ciągu milionów lat.

Wielki Kanion w Arizonie powstał ewidentnie podobnie, a mianowicie w krótkim czasie za sprawą mas wód, które wyrzeźbiły go w miękkich jeszcze warstwach osadowych, gdy wody potopu spływały z lądów w kierunku Zatoki Meksykańskiej3. Erupcja wulkanu St. Helens pokazała, iż nie trzeba milionów lat, aby powstały głębokie wąwozy i warstwy skał osadowych. Podobne skutki kataklizmu widziałem na granicy między Teksasem i Meksykiem po wylewie rzeki Guadalupe za sprawą obfitych opadów w 2002 roku. Wówczas masy wody przewaliły się nad zaporą na Canyon Lake i w krótkim czasie wyżłobiły w skale wąwóz o głębokości 15 m4.

Skamieniałe drzewa

Szacuje się, iż wybuch wulkanu St. Helens wykorzenił około miliona drzew, z których dziesiątki tysięcy trafiło do pobliskiego jeziora Spirit. Późniejsze badania wykazały, iż około 20 000 z nich zajęło pozycję pionową w mule i wyglądają tak, jakby rosły na dnie tego jeziora5. Gdyby drzewa nie znalazły się tam na naszych oczach, ewolucjoniści przyjęliby, iż rósł tam las, który został zakryty osadem.

Wiele z tych drzew zajęło w wodzie pozycję pionową, gdyż bliżej korzenia mają większą gęstość i średnicę, a przez to większy ciężar. Drzewa kamienieją za sprawą wysokiej zawartości minerałów w mulistej wodzie, gdy nią przesiąkną. Nie wymaga to milionów lat. Do podobnego fenomenu doszło po wybuchu wulkanu Tate-yama w XX wieku. Japońscy uczeni stwierdzili, iż drzewa, które trafiły na dno pobliskiego jeziora, skamieniały6.

Wielokrotnie byłem w parku Petrified Forest w Arizonie, gdzie znajdują się liczne skamieniałe drzewa. Niektóre z nich są potężne. Mimo to nie znaleziono żadnego, które by miało więcej niż tysiąc słojów7. Drzewa na ogół dodają po słoju rocznie, czyli tysiąc słojów oznacza około tysiąca lat. Niektóre drzewa żyją tysiące lat, na przykład sekwoje, sosny szczeciniaste, jałowce i oliwki. Dlaczego wśród skamieniałych drzew na całym świecie nie znaleziono żadnego, które ma tysiące słojów? Biblia wyjaśnia tę zagadkę. Według jej chronologii od stworzenia do potopu upłynęło 1656 lat, dlatego drzewa skamieniałe w rezultacie potopu nie mają wielu tysięcy lat.

Zdj. 2. Słoje widoczne na skamieniałym pniu w parku Petrified Forest w Arizonie. © Z archiwum autora.

W parku Yellowstone znajduje się około dwadzieścia warstw drzew zagrzebanych w pozycji pionowej w wulkanicznym popiele8. Ewolucjoniści utrzymywali, iż tam rosły, a ich warstwy reprezentują kolejne lasy, które wyrosły na poprzednich. Ta hipoteza nigdy nie była przekonująca, gdyż między kolejnymi warstwami nie ma dość gleby, aby utrzymać las9, a drzewa nie mają rozbudowanych korzeni, ale na ogół są to pnie złamane na poziomie gruntu, co sugeruje, iż rosły gdzie indziej10. Wśród nich nie znaleziono skamieniałości ssaków, płazów, gadów ani robaków, które byłyby obecne, gdyby te drzewa tam wyrosły11. Pierścienie tych drzew mają podobny układ w różnych warstwach, co potwierdza, iż pochodzą z podobnego okresu.

Wszystko to świadczy, iż skamieniałe drzewa w Yellowstone powstały podczas jednego kataklizmu. Dwadzieścia warstw skamieniałych drzew, jedna nad drugą, to dowód na to, iż była to gigantyczna katastrofa, która trwała znacznie dłużej niż wybuch wulkanu St. Helens12. Po zbadaniu skutków erupcji tego wulkanu ewolucjonistyczny uczony William Fritz przyznał, iż skamieniałe drzewa stojące w pozycji pionowej w Yellowstone zostały tam przeniesione skądinąd, podobnie jak drzewa zepchnięte do jeziora Spirit podczas erupcji wulkanu St. Helens13.

Szybkie powstanie węgla

Wybuch wulkanu St. Helens zepchnął do pobliskiego jeziora Spirit ogromne ilości drzew i roślinności, która utworzyła pływające maty. Masy kory i roślin trafiły na dno wymieszane z wulkanicznym osadem. W rezultacie płetwonurkowie znaleźli tam grubą warstwę torfu. Pod względem struktury nie przypomina materiału z torfowisk, ale węgiel kamienny. Tak więc w krótkim czasie powstał tam węgiel w swojej początkowej fazie14. Gdyby zakryły go warstwy osadu, powstałby z tego materiału węgiel kamienny.

Pokazuje to, w jaki sposób złoża węgla mogły powstać w krótkim czasie podczas potopu. Potężne fale zdzierały glebę z lądów, niosąc ogromne maty roślinności i grzebiąc je pod warstwami sedymentu. Przeciętna grubość sedymentu na kontynentach wynosi 1500 m15. Z niego powstały skały osadowe, a z pogrzebanej pod jego ciężarem roślinności powstały pokłady węgla16. To wyjaśnia, czemu między warstwami skał osadowych a pokładami węgla nie ma śladów wyraźnej erozji, jaka miałaby miejsce między nimi, gdyby powstawały przez długie okresy czasu. Nie ma też śladów po glebie ani korzeniach roślin, z których powstały pokłady węgla, co oznacza iż ta roślinność pochodziła z innych miejsc i została przyniesiona przez żywioł.

Zdj. 3. Pokłady węgla na górze Denali na Alasce. Nad i pod nimi nie ma śladów po korzeniach roślin, ani glebie, co oznacza, iż kataklizm naniósł roślinność, z której powstał węgiel. © Z archiwum autora.

Potop stworzył podobne warunki do tych, jakie zaistniały za sprawą wybuchu wulkanu St. Helens. Z tym iż trwały one przez wiele miesięcy i miały globalny zasięg. Wybuch wulkanu w stanie Waszyngton pokazał, iż głębokie kaniony, skamieniałe drzewa, warstwy osadowe i złoża węgla nie potrzebują milionów lat, aby powstać, ale może do tego dojść w ciągu krótkiego czasu, podczas kataklizmu. Badanie procesów związanych z erupcją wulkanu St. Helens i jej skutkami sprawiło, iż coraz więcej geologów odrzuca aktualizm na rzecz katastrofizmu.

Przypisy

  1. Rowe Findley, Mountain with a death wish, „National Geographic”, 159/1, 1981, s. 3-65.
  2. Andrew A. Snelling, Earth’s Catastrophic Past: Geology, Creation and the Flood, Dallas, 2009, s. 718.
  3. Leonard Brand, Faith, Reason & Earth History, Berrien Springs, 1997, s. 297.
  4. Michael P. Lamb, Mark A. Fonstad, Rapid Formation of a Modern Bedrock Canyon by a Single Flood Event, „Nature Geoscience”, 20.07.2010, s. 4.
  5. Harold G. Coffin, Erect floating stumps in Spirit Lake, „Geology”, 11, 1983, s. 298-299; Harold G. Coffin, The Mystery of the Trees, „Signs of the Times”, 03/2003, s. 17.
  6. Hisatada Akahane, red., Rapid wood silicification in hot spring water: An explanation of silicification of wood during the earth’s history, „Sedimentary Geology”, 169, 3-4, 15.07.2004, s. 219-228.
  7. Lindsay Seventko, Forest Fossils: Exploring America’s Petrified Forests, „American Forests”, 16.08.2016, w: https://www.americanforests.org/article/forest-fossils-exploring-americas-petrified-forests/.
  8. Harold G. Coffin, The Yellowstone Petrified ‘Forests’, „Origins”, 24/1, 1997, s. 5-44.
  9. Andrew A. Snelling, Earth’s Catastrophic Past: Geology, Creation and the Flood, Dallas, 2009, s. 956.
  10. Ibid., s. 954.
  11. Ibid., s. 955.
  12. Harold G. Coffin, The Yellowstone Petrified ‘Forests’, „Origins”, 24/1, 1997, s. 5-44; John D. Morris, What Are ‘Polystrate’ Fossils? „Acts & Facts”, 24/9, 09/1995; cyt. w: „Na Początku”, 11A/63, 1995, s. 251-252.
  13. William J. Fritz, Stumps Transported and Deposited Upright by Mount St. Helens Mud Flows, „Geology”, 8/12, 1980, s. 586-588.
  14. John D. Morris, The young earth in geology, w: Henry M. Morris III, red., Creation Basics & Beyond, Dallas, 2013, s. 223.
  15. Andrew A. Snelling, Earth’s Catastrophic Past: Geology, Creation and the Flood, Dallas, 2009, s. 487.
  16. John D. Morris, On the Origin of Coal, „Acts & Facts”, 2011, 40/6, s. 18.

© Źródło zdjęcia głównego: Canva.

Idź do oryginalnego materiału