Karmiąca suka

duchleona.pl 2 miesięcy temu

Poniżej opinia dr inż. Wandy Krupy – adiunkta w Zakładzie Behawioru i Dobrostanu Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Autorki i współautorki wielu prac naukowych. Główne obszary zainteresowań to: reaktywność behawioralna i fizjologiczna zwierząt różnych gatunków, możliwości poprawy dobrostanu różnych gatunków zwierząt oraz wpływ interakcji człowiek – zwierzę na zachowanie zwierząt.

Dr inż. Wanda Krupa: „Opieka nad potomstwem u psów, podobnie jak u wielu gatunków innych ssaków, jest sprawowana przez matkę. Opieka macierzyńska obejmuje zwykle zaspokojenie potrzeb pokarmowych, zapewnienie schronienia oraz ochronę przed drapieżnikami (także osobnikami tego samego gatunku).
Karmienie szczeniąt przez sukę jest zachowaniem instynktowym stymulowanym popędowo i
typowym dla gatunku (oczywiście istotną rolę pełni również oksytocyna, prolaktyna, estradiol i
progesteron). Oksytocyna ma najważniejsze znaczenie w aspekcie zachowań afiliacyjnych kształtujących
jakość opieki macierzyńskiej (w tym pielęgnacji) a w efekcie jakości relacji pomiędzy matką i
potomstwem. Podczas karmienia suka przyjmuje pozycję umożliwiającą szczeniętom efektywne i
komfortowe pobieranie pokarmu (układa się zwykle na boku aby szczenięta miały jak najlepszy
dostęp do pokarmu). Laktacja i efektywne karmienie szczeniąt przez sukę decyduje o ich
prawidłowym wzroście i rozwoju (nie tylko fizycznym, ale także psychospołecznym). Jak pokazują
wyniki badań czas przeznaczany na interakcje z potomstwem (karmienie i powiązaną z nim
pielęgnację) wpływa na zdolności adaptacyjne szczeniąt w późniejszym okresie. Oczywiście
zachowanie suki zmienia się w wraz z wiekiem szczeniąt i już około piątego tygodnia po porodzie
można obserwować ograniczanie dostępu do mleka.
Zarejestrowane na filmie działanie jest ewidentnie szkodliwe w aspekcie dobrostanu: odwracanie
uwagi suki od zainteresowania szczeniakami, czyli przerywanie zachowania instynktowego
sterowanego popędem macierzyńskim, poprzez wymuszanie określonego zachowania nagradzanego
pokarmem (w oparciu o popęd głodu) może skutkować frustracją (co jest dość oczywiste w
przypadku konfliktu popędów) a w efekcie wysokim prawdopodobieństwem występowania zaburzeń
behawioralnych. Ponadto z punktu widzenia Ustawy o ochronie zwierząt takie działanie można
zakwalifikować, jako znęcanie się (art. 6 ust 2 pkt. 9 „złośliwe straszenie lub drażnienie zwierząt”):
uporczywe odwracanie uwagi od zachowania typowego dla gatunku (istotnego z punktu widzenia
opieki nad potomstwem) jak najbardziej wyczerpuje znamiona złośliwego drażnienia.”

Idź do oryginalnego materiału