Justyna Socha nominowana do Biologicznej Bzdury Roku 2022

1 rok temu

Justyna Socha – aktywistka na rzecz ograniczenia programu szczepień – została nominowana do Biologicznej Bzdury Roku 2022. Powodem jest jej wypowiedź, w której stwierdza, iż nie da się przeszczepić organu od zmarłej osoby, bo organy muszą być ciepłe. To element narracji aktywistki, od niedawna zaangażowanej w działania przeciwko transplantologii.

Justyna Socha, fot. Justyna socha na portalu „Facebook”, z późn. zm.

Przeszczepy i transplantologia

Przeszczepianie narządów budzi emocje w bardzo różnych kontekstach. Przede wszystkim rzadko zdarzają się tak skrajnie wyraziste sytuacje, gdy coś, co dla jednych jest dramatem – śmierć bliskiego – dla innych oznacza uratowanie życia członkowi rodziny. Właśnie taka sytuacja zachodzi, gdy narządy zmarłego są przekazywane na rzecz transplantacji.

Dziedzina, którą jest transplantologia, jest stosunkowo młoda. Choć zwykło się mawiać tak o psychiatrii i psychologii, to są one starsze i, w unaukowionej wersji, sięgają dwóch, góra trzech wieków wstecz. Tymczasem transplantologia zaczęła się rozwijać głównie dopiero w XX wieku. Wiele skutecznych przeszczepów kluczowych narządów po raz pierwszy dokonywano u ludzi raptem po drugiej wojnie światowej. U zwierząt – przed nią. To też dobre miejsce do dodania, iż bez eksperymentów na zwierzętach nie byłoby nowoczesnej chirurgii.

Bądź na biężaco!

Zapisz się na newsletter, aby otrzymywać informacje o nowych treściach na stronie totylkoteoria.pl

Narządy są przeszczepiane od człowieka do człowieka. w tej chwili dzięki narzędziom genetycznym możliwe jest sprawdzenie podobieństwa między dawcą a biorcą, tak aby problemy związane z przyjęciem organu były możliwie najmniej dotkliwe. Układ odpornościowy broni się bowiem przed ciałem obcym i jeżeli nie jest ono odpowiednio podobne, może wywołać rozliczne komplikacje. Współcześnie prowadzone są badania nad ksenotransplantacjami, czyli przeszczepianiem narządów międzygatunkowo, jak również nad tworzeniem sztucznych organów.

Od kogo pobierane są narządy do przeszczepów?

Wypowiedź Justyny Sochy, według której narządy powinny być pozyskiwane od żywych osób, mogłaby być zgodna z prawdą w odniesieniu do niektórych przypadków. Zdarza się na przykład pobranie jednej zdrowej nerki czy płacika wątroby od zdrowego człowieka i przekazanie ich choremu. Z kolei sytuacje, które sugestywnie nasuwają się podczas czytania wypowiedzi aktywistki, iż narządy mogą być pobierane wbrew woli żyjącego człowieka, są kryminalne. Są nieznormalizowane – i nigdy być nie powinny.

Jednakże stwierdzenie, iż „nie da się” przeszczepić organu od osoby zmarłej jest po prostu faktograficznie nieprawdziwe. jeżeli narządy zostaną pobrane odpowiednio wcześnie po śmierci i umieszczone we adekwatnych warunkach, to da się je następnie wykorzystać na cele transplantacji. Narracja Justyny Sochy, iż narządy muszą być pobrane od osoby żywej, a wobec tego wymagają jej ciężkiego okaleczenia, jest nie do obrony.

Straszenie ludzi przeszczepami nie jest dobrym rozwiązaniem. Podobnie jak – z drugiej strony – szydzenie z osób, które realnie ze swoich własnych powodów są im przeciwne. Zamiast tego proponuję edukację na ten temat i popularyzację nauki, jaką jest transplantologia. Tak, aby wyjaśniać nieporozumienia, konteksty wieloznaczności czy zagadnienia bioetyczne.

Biologiczna Bzdura Roku 2022

Wybieranie Biologicznej Bzdury Roku zaczyna się od propozycji, a potem oficjalnych nominacji przedstawianych na moim blogu w artykułach takich, jak ten. Następnie, po zaprezentowaniu wszystkich wypowiedzi ogłaszam głosowanie powszechne, w wyniku którego wyłoniona zostaje Biologiczna Bzdura Roku.

Organizacją plebiscytu popularyzuję naukę, weryfikowanie informacji oraz sceptyczne i racjonalne myślenie. Całe wydarzenie mogę organizować dzięki wsparciu w serwisie Patronite. Zapraszam do dołączania do moich Patronów i Patronek tutaj.

Idź do oryginalnego materiału