Juka to popularna roślina ogrodowa pochodząca z południowo-wschodnich Stanów Zjednoczonych, zachwycająca zimozielonymi liśćmi, tworzącymi rozłożyste rozety, których średnica wynosi choćby 70 cm. Od czerwca do sierpnia wypuszcza białe, kremowe lub jasnoróżowe kwiaty.
Ten okaz jest niezwykle odporny zarówno na suszę, jak i mrozy. Trzeba jednak wzmocnić jego system korzeniowy w ostatnie dni lata albo na początku jesieni po to, żeby przygotował się do zmiany warunków pogodowych.
Jak zadbać o jukę pod koniec lata? Te zabiegi są konieczne
Pod koniec lata juka powinna rosnąć na lekkim i przepuszczalnym podłożu. Dobrze, gdyby było też piaszczyste i zasadowe. Dzięki takiej glebie nie będzie mowy o zastojach wodnych, które często występują jesienią.
W tym czasie podlewamy roślinę dopiero wtedy, gdy wierzchnia warstwa gleby całkowicie przeschnie. Po kwitnieniu ucinamy pęd kwiatostanowy zaraz przy nasadzie. Polecamy również usunąć suche i uszkodzone liście. Wówczas juka przeznaczy energię jedynie na zdrowe części i będzie uodporniona na choroby.
Tuż przed nadejściem zimy należy okryć podstawę okazu warstwą ściółki z kory sosnowej, słomy lub gałęzi iglastych. W chłodniejszych rejonach Polski zaleca się całkowite zabezpieczenie krzewu agrowłókniną. Pamiętajmy jednak, żeby nie zaciskać materiału zbyt mocno, ponieważ utrudnia to cyrkulację powietrza.
Na wzmocnienie systemu korzeniowego juki przyda się także nawożenie. W tym celu stosujemy odżywki obfitujące w fosfor i potas.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak wykorzystać szyszki w ogrodzie? 7 sposobów, o których nie masz pojęcia
Przepisy na naturalne odżywki dla juki
Wcale nie musimy iść do sklepu ogrodniczego i wydawać pieniądze na nawozy dla juki. Możemy przygotować naturalne odżywki ze skórek bananów i popiołu drzewnego. Ta pierwsza dostarcza potas i magnez, wzmacnia korzenie i liście, a druga obfituje w potas, fosfor i wapń, dodatkowo podnosi pH podłoża. Jak je zrobić?
Żeby zrobić odżywkę bananową dla juki, musimy rozdrobnić 3 skórki bananów, zalać je 1 l wody i gotować przez 20 minut. Ostudzoną mieszankę rozcieńczamy z wodą w proporcji 1:5 i podlewamy nią roślinę co 2 tygodnie do końca września.
Drugi nawóz przygotujemy, rozpuszczając garść popiołu drzewnego w 5 l wody. Taką mieszanką podlewamy okaz co 2 tygodnie. Możemy też zastosować odżywkę "na sucho", mieszając popiół drzewny z wierzchnią warstwą ziemi.
Zobacz też:
Podlewaj tym fiołki po lecie. Zobaczysz, jak gwałtownie obsypią się kwiatami
Wrzosy czy wrzośce? Co lepiej posadzić w ogrodzie i na tarasie?
Chcesz, by ogród tonął w kwiatach jeszcze w listopadzie? Koniecznie posadź te rośliny