Jedna osoba nie żyje, druga ciężko ranna. Tragedia na mazowieckiej drodze

7 godzin temu

Niedzielny wieczór w miejscowości Kolonia Sochocin w powiecie płońskim na Mazowszu stał się sceną dramatycznego wypadku drogowego, który pochłonął życie jednej osoby i doprowadził do hospitalizacji drugiej w stanie ciężkim. Około godziny dwudziestej pierwszej na drodze krajowej numer pięćdziesiąt doszło do zderzenia motocykla z łosiem, co przypomina o stale obecnym zagrożeniu związanym z obecnością dzikich zwierząt na polskich drogach, szczególnie w porze wieczornej i nocnej, kiedy aktywność tych zwierząt znacznie wzrasta.

Fot. Warszawa w Pigułce

Tragiczne zdarzenie miało miejsce na odcinku drogi krajowej przechodzącej przez tereny o zwiększonym natężeniu ruchu zwierząt leśnych, gdzie dwójka motocyklistów napotkała na swojej drodze zwierzę, które prawdopodobnie nagle wtargnęło na jezdnię, nie pozostawiając kierującemu motocyklem wystarczającego czasu w wykonanie manewru unikowego lub bezpieczne zatrzymanie pojazdu. Siła uderzenia była na tyle znaczna, iż łoś padł na miejscu, a znajdujące się na motocyklu osoby doznały poważnych obrażeń zagrażających życiu, co wymusiło natychmiastowe podjęcie intensywnych działań ratowniczych przez służby ratunkowe.

Pasażerka motocykla, której tożsamość nie została ujawniona przez służby, poniosła śmierć w wyniku odniesionych obrażeń, podczas gdy pięćdziesięciodwuletni mężczyzna kierujący pojazdem został przewieziony do szpitala w stanie określanym przez ratowników medycznych jako ciężki, co wskazuje na poważne obrażenia wymagające specjalistycznego leczenia oraz długotrwałej rehabilitacji. Stan zdrowia mężczyzny w momencie transportu do placówki medycznej budził uzasadnione obawy lekarzy ratownictwa medycznego, którzy na miejscu wypadku prowadzili intensywne działania resuscytacyjne mające na celu stabilizację jego funkcji życiowych.

Akcja ratownicza prowadzona na miejscu zdarzenia angażowała znaczne siły i środki służb ratowniczych, w tym jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Komendy Powiatowej w Płońsku oraz zespoły ratownictwa medycznego, które przez ponad trzy godziny prowadziły skomplikowane działania mające na celu udzielenie pomocy poszkodowanym oraz zabezpieczenie miejsca wypadku przed wtórnymi zagrożeniami. Długotrwałość akcji ratowniczej wynikała z konieczności precyzyjnego przeprowadzenia działań medycznych w trudnych warunkach terenowych oraz adekwatnego zabezpieczenia miejsca zdarzenia, które przez ten czas było niedostępne dla ruchu drogowego.

Strażacy uczestniczący w akcji ratowniczej musieli nie tylko udzielić pomocy poszkodowanym motocyklistom, ale również zabezpieczyć miejsce wypadku przed możliwością wystąpienia kolejnych zdarzeń drogowych, organizując odpowiednie oznakowanie oraz kierując ruchem pojazdów omijających miejsce zdarzenia. Dodatkowo konieczne było usunięcie z jezdni truchła łosia, które stanowiło dodatkowe zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, oraz oczyszczenie nawierzchni z pozostałości po wypadku, w tym uszkodzeń motocykla oraz śladów biologicznych.

Problem kolizji pojazdów mechanicznych z dzikimi zwierzętami stanowi poważne wyzwanie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce, szczególnie na terenach o dużym zalesieniu oraz w pobliżu rezerwatów przyrody, gdzie naturalne środowisko życia zwierząt leśnych styka się bezpośrednio z infrastrukturą komunikacyjną. Łosie, będące jednymi z największych przedstawicieli polskiej fauny, charakteryzują się szczególnie dużą masą ciała oraz nieprzewidywalnymi reakcjami w sytuacjach stresowych, co czyni zderzenia z tymi zwierzętami wyjątkowo niebezpiecznymi dla użytkowników dróg.

Statystyki dotyczące wypadków drogowych z udziałem dzikich zwierząt wskazują na systematyczny wzrost liczby tego typu zdarzeń w ciągu ostatnich lat, co jest związane zarówno ze wzrostem natężenia ruchu drogowego, jak i z poszerzaniem się zasięgu występowania niektórych gatunków zwierząt, które coraz częściej przemieszczają się w poszukiwaniu pożywienia lub nowych terenów bytowania. Szczególnie niebezpieczne są pory zmierzchu oraz nocy, kiedy aktywność zwierząt leśnych znacznie wzrasta, a jednocześnie warunki widoczności dla kierowców ulegają pogorszeniu.

Motocykliści stanowią grupę użytkowników dróg szczególnie narażoną na poważne konsekwencje kolizji z dzikimi zwierzętami ze względu na brak ochrony oferowanej przez karoserię samochodu oraz większą wrażliwość na utratę kontroli nad pojazdem w przypadku nagłego manewrowania. Zderzenie motocykla z łosiem, zwierzęciem o masie mogącej przekraczać kilkaset kilogramów, praktycznie zawsze kończy się poważnymi obrażeniami dla motocyklistów, a nierzadko prowadzi do tragicznych konsekwencji, jak miało to miejsce w opisywanym przypadku.

Tragedia w Kolonii Sochocin stanowi kolejny dramatyczny przykład zagrożeń czyhających na użytkowników dróg w rejonach o zwiększonej aktywności dzikich zwierząt, podkreślając jednocześnie konieczność zachowania szczególnej ostrożności podczas poruszania się po drogach przebiegających przez tereny leśne, szczególnie w godzinach wieczornych i nocnych. Kierowcy, a w szczególności motocykliści, powinni zdawać sobie sprawę z podwyższonego ryzyka wystąpienia tego typu zdarzeń oraz dostosowywać swoją prędkość oraz styl jazdy do panujących warunków terenowych oraz czasowych.

Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo ruchu drogowego nieustannie poszukują skutecznych metod ograniczenia liczby wypadków z udziałem dzikich zwierząt, wdrażając różnorodne rozwiązania techniczne oraz organizacyjne, takie jak systemy ostrzegania kierowców o obecności zwierząt, bariery ochronne ograniczające możliwość wtargnięcia zwierząt na jezdnię, czy też przejścia dla zwierząt umożliwiające bezpieczne przemieszczanie się przez drogi. Mimo podejmowanych działań, całkowite wyeliminowanie tego typu zagrożeń pozostaje zadaniem niezwykle trudnym ze względu na naturalną nieprzewidywalność zachowań zwierząt oraz rozległy charakter polskiej sieci drogowej przebiegającej przez różnorodne ekosystemy.

Idź do oryginalnego materiału