Każdy doświadczony grzybiarz dobrze wie, iż pierwszą i naczelną zasadą jest zbieranie wyłącznie tych owocników, które dobrze znamy i rozpoznajemy od razu. Wybieraj w pełni dojrzałe, dobrze wykształcone, które łatwo zidentyfikować dzięki cechom gatunkowym. Młode okazy mogą być mylące. W przypadku choćby najmniejszej wątpliwości lepiej jest grzyby zostawić w spokoju. Wiadomo też, iż na "łowy" najlepiej wybrać się tuż po wschodzie słońca, najlepiej w dość ciepły dzień po okresie deszczu. Wilgoć i poranna rosa sprzyja bowiem odnajdywaniu świeżych okazów, a wczesna pora pozwala zdążyć przed innymi grzybiarzami. To jednak niejedyne, o czym warto pamiętać.
REKLAMA
Zobacz wideo Wygląda jak gąbka, a smakuje lepiej niż borowiki. Paszteciki, które z niego zrobiliśmy, są boskie
Jak prawidłowo zbierać grzyby, wykręcać czy wycinać? To zależy
Pierwsze i chyba najważniejsze pytanie podczas wyprawy to sposób, w jaki zrywamy grzyby. Większość koneserów ma swoje ulubione. Jedni są zwolennikami wykręcania, inni wycinania ostrym nożem i każdy z nich uważa, iż ma rację. Jak jest naprawdę? Leśnicy na "dylemat grzybiarza" odpowiadają, że... to zależy.
Każdy jest dobry, ale stosowany z rozsądkiem
- tłumaczy leśniczy Jarosław Szałata.
W przypadku większych owocników (np. borowiki, kanie, koźlarze, podgrzybki, smardze) lepiej jest sięgnąć po nóż i wyciąć, tak jest bowiem łatwiej, a do tego oszczędzisz sobie pracy przy czyszczeniu. Wytnij je jak najniżej, uważając jednocześnie, by nie uszkodzić grzybni.
Grzyby mniejsze (np. kurki, zielonki, rydze, ale też małe okazy np. prawdziwków) warto wykręcać. To pozwoli lepiej się przyjrzeć owocnikom i wyeliminować ewentualne pomyłki z okazami trującymi i niejadalnymi. Wyjmij je ostrożnie tak, by nie uszkodzić trzonu.
Po wszystkim zawsze delikatnie zagarnij ściółkę na miejsce po usuniętym owocniku, by grzybnia nie wyschła. Zostaw w spokoju okazy podpleśniałe, przerośnięte, robaczywe. Oszczędź też duże i stare owocniki. Nie są atrakcyjne kulinarnie, mają za to ogromne znaczenie dla lasu.
GrzybobranieJak zbierać grzyby? Fot. Wojtek Habdas / Agencja Wyborcza.pl
Najlepszy sposób na zbieranie grzybów? Siatki i torby zostaw w domu
Jeden błąd może zaprzepaścić wszystkie plany i zniszczyć zbiory. Nie chodzi tu o wykręcanie ani wycinanie, a o to, gdzie po wszystkim wrzucisz grzyby. Nigdy nie zbieraj ich do foliowych toreb i siatek, plastikowych wiader, worków i innych nieprzepuszczających powietrza pojemników. Dlaczego? Owocniki zaparzają się, gwałtownie się łamią i kruszą. Dodatkowo brak wentylacji sprzyja rozwojom bakterii i pleśni, co przyspiesza psucie i procesy gnilne. Efekt? Zaczynają wydzielać się toksyny szkodliwe dla zdrowia. Na grzybobranie zabierz wiklinowy koszyk, łubiankę albo przewiewny worek (np. z siatki bawełnianej lub nylonowy). Alternatywą może być bawełniana torba, nie wypełniaj jej jednak po brzegi.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.